„XIX Konkurs Chopinowski wygrał Eric Lu - pianista, którego wielu obserwatorów i krytyków nie widziało nawet w II etapie” – powiedział PAP krytyk muzyczny Adam Rozlach, komentując werdykt. Jak dodał, wierzył, że wygra ten, kto będzie najbliżej istoty Chopinowskiej muzyki, ale tak się nie stało.
Eric Lu grał często nieładnym dźwiękiem, niepewnie, był w czasie trwania przesłuchań niedysponowany, przesunięto mu w związku z tym udział w III etapie. Podczas trwania wszystkich etapów, o nim, jako o kandydacie do nagród, nie mówiło się wcale. Dodam od razu, że dziesięć lat temu już został on laureatem naszego Konkursu, zdobywając IV nagrodę
— zaznaczył komentator muzyczny Polskiego Radia 1 i TVP Kultura.
„Przegrał Chopin”
Według Adama Rozlacha mówiło się za to, i to dużo, o dziś już 17-letniej chińskiej pianistce Tianyao Lyu; mówiło się o fantastycznej Japonce Shiori Kuwaharze; obie zdobyły IV nagrodę ex aequo. Bardzo dużo mówiło się też o charyzmatycznym - według wielu - pianiście z Gruzji Davidzie Khrikulim; a tymczasem on nie został nawet wymieniony podczas ogłoszenia wyników, mimo iż jury przyznało mu wyróżnienie. Mówiło się wiele i dobrze o Williamie Yangu ze Stanów Zjednoczonych i Vincencie Ongu z Malezji, którzy zdobyli VI i V nagrodę; ta ostatnia ex aequo z Polakiem Piotrem Alexewiczem.
Dobrze – podkreślił Rozlach - że chociaż pamiętano o jeszcze innych polskich pianistach, przyznając im dwie nagrody pozaregulaminowe: Yehuda Prokopowicz dostał najbardziej prestiżową nagrodę Polskiego Radia za najlepsze wykonanie mazurków, a nagrodę im. Belli Dawidowicz (współzwyciężczyni IV Konkursu Chopinowskiego z 1949 r.) - Adam Kałduński.
Nie będę wspominał zdobywców pozostałych nagród, bo przecież doskonale wiemy, że liczy się wyłącznie I nagroda, a tę zdobył Eric Lu
— zaakcentował komentator.
Przegrał Konkurs, przegrał Chopin, bo będące najbliżej istoty tej muzyki, wspomniane panie: od dziś 17-letnia Tianyao Lyu i 30-letnia Shiori Kuwahara, znalazły się poza podium
— podsumował Adam Rozlach.
Zaskoczenie pianisty
Według komentatora podczas ogłoszenia wyników Eric Lu wyglądał na bardzo mocno zaskoczonego.
Dołączył więc w ten sposób do nas, w absolutnej większości porażonych tym werdyktem. Dodam, że przez długie minuty nie mogliśmy dojść do siebie, wręcz zaniemówiliśmy… Zadowolony natomiast – mimo późnej pory, a była już 2.30 - był amerykański przewodniczący jury Garrick Ohlsson. Natomiast stojący za nim pozostali oceniający w tym roku pianistów wyglądali na bardzo mocno zdegustowanych
— zauważył.
Ponadpięciogodzinne oczekiwanie na werdykt, mogące świadczyć o tym, że nie było zgody na takie rozstrzygnięcia, może być traktowane jako obraza pianistów
— powiedział Rozlach.
Ale też nas, obserwatorów, którzy z takim bezgranicznym zainteresowaniem i oddaniem przez trzy tygodnie przysłuchiwali się wydarzeniom tegorocznego Konkursu. Wierzyliśmy, że wygra ten, kto będzie najbliżej istoty Chopinowskiej muzyki, ale niestety, tak się nie stało
— dodał.
Instrument Fazioli
Jak zaznaczył Rozlach, po raz kolejny Konkurs Chopinowski wygrał pianista grający na włoskim instrumencie Fazioli.
Notabene pod palcami zwycięzcy Konkursu nie brzmiał najlepiej, a kiedy zaraz potem zasiadła do niego inna pianistka brzmiał jak zawsze ciekawie
— powiedział.
Jestem ogromnie ciekaw – powiedział Adam Rozlach - listy głosowań, być może pozwoli nam ona na zrozumienie tego werdyktu, a także tych wcześniejszych, łącznie z wyeliminowaniem z konkursowego grona najlepszego Polaka 21-letniego Mateusza Dubiela, i to już po I etapie. Niedanie szansy na występ choćby tylko w II etapie zwycięzcy Ogólnopolskiego Konkursu Chopinowskiego jest czymś, co rodzi najróżniejsze wątpliwości.
Jak – nadto - mogą się czuć polscy jurorzy tego konkursu?
— spytał na koniec komentator.
Organizatorem Konkursu jest Narodowy Instytut Fryderyka Chopina.
CZYTAJ WIĘCEJ:
tt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/743725-krytyk-muzyczny-wprost-przegral-konkurs-przegral-chopin
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.