Nic nowego nie powiem, jeśli napiszę, że ceremoniał otwarcia Igrzysk Olimpijskich był świadomą dywersją kulturową skierowaną w chrześcijaństwo.
Nie ma co do tego wątpliwości, a późniejsze wymówki organizatorów, że nawiązują swoją symboliką do Dionizosa i reszty starożytnego panteonu, mogą wystarczyć jedynie naiwnym. Symbolika była jasna. Ostatnia Wieczerza została wizualnie przywołana z udziałem działacza LGBT zamiast Jezusa, a następnie przerodziła się w pogańskie bachanalia „uaktualnione” ideologią queer.
Kultura wroga chrześcijaństwu
Fryderyk Nietzsche, główny myśliciel zachodniego nihilizmu, przeciwstawiał Dionizosa Jezusowi Ukrzyżowanemu. Opowiadał się za powrotem do pogaństwa, które ma zamienić chrześcijaństwo, tą, jak określał, „chorobę trawiącą człowieczeństwo”.
Ci, którzy zaplanowali ceremonię, kontynuują jego myśl. Na naszych oczach tworzy się jakaś nowoczesna kultura, wroga chrześcijaństwu. To jest głównym przesłaniem ceremoniału i powinniśmy być tego świadomi.…
Artykuł dostępny wyłącznie dla cyfrowych prenumeratorów
Teraz za 7,90 zł za pierwszy miesiąc uzyskasz dostęp do tego i pozostałych zamkniętych artykułów.
Kliknij i wybierz e-prenumeratę.
Jeżeli masz e-prenumeratę, Zaloguj się
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/702113-jak-zareagowac-na-kulture-wroga-chrzescijanstwu