Prezydent RP odznaczył pośmiertnie Jacka Zielińskiego ze Skaldów Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski za wybitne zasługi dla kultury polskiej. Wyróżnienie z rąk Andrzeja Dudy odebrał syn muzyka Bogumił Zieliński podczas uroczystości pogrzebowych w poniedziałek w Krakowie. Jacek Zieliński zmarł 6 maja w wieku 77 lat.
To wysokie odznaczenie przyznałem panu Jackowi Zielińskiemu za niezwykłą wartość artystyczną i państwową tego, co tworzył i tego, ale także tego, jak żył jako muzyk, jako członek polskiego środowiska artystycznego, jako jedna z najważniejszych jego postaci w świecie muzyki nowoczesnej, przecież wszyscy wiemy jak bardzo trudnym także i środowiskowo, społecznie, pełnym jak bardzo wielu pokus
— powiedział prezydent Andrzej Duda podczas uroczystości pogrzebowych. Znany muzyk zmarł 6 maja 2024 roku mając 77 lat. Informacje o jego śmierci przekazała w mediach społecznościowych krakowska Piwnica pod Baranami. Muzyk i kompozytor spocznie w Alei Zasłużonych na cmentarzu Rakowickim. Uroczystości pogrzebowe rozpoczęła Msza św. w bazylice św. Michała Archanioła i św. Stanisława Na Skałce.
Legenda Skaldów
W 1965 roku Jacek Zieliński wraz z bratem Andrzejem Zielińskim i Zygmuntem Kaczmarskim, Januszem Kaczmarskim, Feliksem Naglickim oraz Jerzym Fasińskim założyli w Krakowie grupę Skaldowie.
Prezydent określił żegnanego artystę „wielkim idolem pokoleń”, należącym do wąskiego grona twórców polskiego rocka, a zespół Skaldowie nazwał „legendą polskiego rocka, legendą polskiej muzyki rozrywkowej”, jednym z pierwszych i najbardziej fundamentalnych zespołów dla rozwoju polskiej muzyki młodzieżowej, nowoczesnej, który przecierał szlaki dla kolejnych generacji muzyków. Mówiąc o najwyższym poziomie twórczości Skaldów dodał, że Jacek Zieliński i jego brat Andrzej byli mulitiinstrumentalistami, ale i kompozytorami, autorami tekstów.
Prezydent Andrzej Duda zwrócił uwagę na wkład zespołu w rozwój muzyki folkowej, góralskiej.
Słynne, wiekopomne w historii polskiej muzyki „Krywaniu Krywaniu”, oparte na jednej z najpiękniejszych góralskich pieśni, należy dzisiaj do kanonu polskiego rocka folkowego
— mówił prezydent zauważając m.in., że „Skaldowie nauczyli Polaków słuchać muzyki, kochać ją”.
Wymieniając tytuły piosenek zespołu prezydent zaznaczył, że utwory te tworzą historię, a Skaldowie popularyzowali także polską kulturę za granicą, także w trudnych czasach dla kraju.
Pierwsza dama Agata Kornhauser-Duda od dziecka znała Jacka Zielińskiego. Prezydent wspominał, że razem z rodziną Zielińskich mieli okazję do wspólnego świętowania wydarzeń rodzinnych, np. ślubów, urodzin. Powiedział o zmarłym artyście, że był nie tylko wielką gwiazdą muzyki, ale i bardzo dobrym człowiekiem, wspaniałym sąsiadem, kochanym tatą, dziadkiem, ojcem rodziny, opiekunem dzieci i młodzieży, z którymi dzielił się swoim darem i zachęcał do twórczości.
Msza odbyła się w bazylice św. Michała Archanioła i św. Stanisława Na Skałce, do której bracia Zielińscy uczęszczali od dziecka.
Homilię wygłosił kard. Grzegorz Ryś, pochodzący z Krakowa.
O bardzo trudnych rzeczach potraficie śpiewać w sposób prosty. To wielkość Skaldów, że o wielkich rzeczach w sposób bardzo prosty potraficie mówić
— mówił zwracając się do artystów. Zdaniem kardynała Skaldowie, odkąd istnieją, czyli blisko 60 lat, potrafią poprzez swoją twórczość rozmawiać z ludźmi, dlatego, że sami potrafią ich słuchać. Ryś podziękował także artystom za to, że dają świadectwo wiary.
Nie jest chyba dzisiaj powszechne, popularne, by artysta tej miary stawał przed Bogiem i śpiewał o Bogu, o Faustynie (…)
— mówił hierarcha.
„Miał w sobie bardzo dużo radości”
We wspomnieniach syna artysty, Bogumiła, ojciec pozostał człowiekiem bardzo skromnym, nie zabiegającym o zaszczyty, bardzo ufnym i otwartym.
Był czasem dużym chłopcem, czasem nader naiwnym, ale chyba przez to miał w sobie bardzo dużo radości i miłości i do całego świata, nigdy nie narzekał
— powiedział syn i dodał:
Dwie rzeczy, które powodowały, że tato zawsze miał uśmiech w duszy, to słońce i wnuki. Ukochał – żonę Halinkę i muzykę.
Prezydent Andrzej Duda nadał za wybitne zasługi dla kultury polskiej, za osiągnięcia w pracy artystycznej i twórczej Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski. Wyróżnienie z rąk Andrzeja Dudy odebrał syn muzyka Bogumił Zieliński.
Muzyk był także wielokrotnie nagradzany za osiągnięcia artystyczne, m.in. Złotym Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis” i Złotym Krzyżem Zasługi.
Wpis Kancelarii Prezydenta RP
W Bazylice św. Michała Archanioła i św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Krakowie Prezydent Andrzej Duda wraz z Małżonką Agatą Kornhauser–Dudą wzięli udział w uroczystościach pogrzebowych śp. Jacka Zielińskiego.
Żegnamy człowieka, o którym śmiało można powiedzieć, że należy do wąskiego grona twórców polskiego rocka, polskiej nowoczesnej muzyki rozrywkowej – mówił Prezydent RP.
Prezydent Andrzej Duda nadał za wybitne zasługi dla kultury polskiej, za osiągnięcia w pracy artystycznej i twórczej Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski pośmiertnie Jackowski Zielińskiemu - wokaliście i współzałożycielowi zespołu „Skaldowie”, trębaczowi, skrzypkowi, aranżerowi i kompozytorowi
— czytamy we wpisie KPRP na platformie X.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/692421-ostatnie-pozegnanie-jacka-zielinskiego-z-grupy-skaldowie