Kuriozalna sytuacja w Poczcie Polskiej. Zamówiony w marcu znaczek z okazji 300. rocznicy urodzin Immanuela Kanta, którego autorem graficznym jest Wojciech Korkuć, nie został wyemitowany. „Wszystko czeka tylko na podpis, żeby mogło iść do produkcji. Po drodze się jednak okazało, że są ponoć zastrzeżenia do mojego światopoglądu” - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl artysta.
Nie przedstawiono mi żadnych argumentów. Znaczek został zamówiony przez Pocztę Polską w marcu i jest zrobiony. Został zaakceptowany przez komisję, wszyscy byli zachwyceni, że jest bardzo dobry
— stwierdza w rozmowie z portalem wPolityce.pl Wojciech Korkuć.
„Nie powinna tego projektować” - osoba
Zaplanowana na kwiecień emisja znaczka nie odbyła się.
Do tej pory nie mam podpisanej umowy. Nie dostałem honorarium. A nieoficjalnie się dowiedziałem, że są zastrzeżenia do osoby, która projektowała ten znaczek, choć się podoba. Chodzi o to, że ma niewłaściwe poglądy
— stwierdza Wojciech Korkuć.
Znaczek jest bardzo dobry, bo jest na stronach KZP, gdzie znajdują się katalogi znaczków pocztowych
— zauważa Wojciech Korkuć.
Na stronach Poczty Polskiej w planach emisyjnych ten znaczek też figuruje i w kwietniu miał się ukazać. Wszystko jest gotowe, od początku kwietnia, cała produkcja. Wszystko czeka tylko na podpis, żeby mogło iść do produkcji. Po drodze się jednak okazało, że są ponoć zastrzeżenia do mojego światopoglądu. Innymi słowy uznano, że znaczek zaprojektowała niewłaściwa osoba, która nie powinna tego projektować
— mówi portalowi wPolityce.pl artysta grafik.
Przed rokiem na Międzynarodowym Biennale Plakatu w Lublinie jego praca nawiązująca do katastrofy smoleńskiej, na którym jest słynne zdjęcie Donalda Tuska i Władimira Putina, została wycofana z konkursu. Korkuć nie miał wtedy wątpliwości, że to „wydarzenie” miało charakter polityczny, a nie artystyczny. Tym razem jest podobnie, choć na znaczku jest nie Tusk z Putinem…, ale Immanuel Kant.
Wszystko przez to, że znaczek zrobił Korkuć i jest problem. Może pan Wojciech Korkuć jest zakazany, a może już wyklęty, bo przecież Kant to Kant. Czekam cierpliwie już ponad miesiąc i nie mogę się doczekać. A sprawy idą w złym kierunku, bo znowu z informacji nieoficjalnych dowiedziałem się, że przygotowywana jest nowa wersja tego znaczka.
— stwierdza polski plakacista.
Jak podkreśla, „protokół z posiedzenia Komisji, która akceptowała jakość tego znaczka jest z 8 kwietnia i stanowi, że idzie on do produkcji”.
W marcu br. roku zaprojektowałem znaczek dla Poczty Polskiej z okazji 300. rocznicy urodzin I. Kanta. Znaczek od strony artystycznej bardzo się podobał. Jednak z powodu „niepoprawnego” światopoglądu autora tego znaczka Poczta Polska wstrzymała jego emisję!
— napisał w mediach społecznościowych
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/691760-znaczek-zrobil-korkuc-i-jest-problem-bo-kant-to-kant