Skoro Hollywood nie nakręci filmu o tym, jak absurdalne jest to, że pozwalamy dorosłym mężczyznom nazywać się kobietami, a następnie dominować im w kobiecym sporcie, to my to zrobiliśmy
— stwierdza Jeremy Boreing, jeden ze współzałożycieli konserwatywnej amerykańskiej organizacji medialnej „The Daily Wire”.
„Lady Ballers” opowiada historię Roba, pechowego byłego trenera koszykówki w szkole średniej, granego przez współzałożyciela Daily Wire, Jeremy’ego Boreinga, który zrobi wszystko, aby wygrać – w tym przypadku ucząc swój zespół mężczyzn radykalną, nowoczesną teorię płci i prowadzącą do identyfikowania się jako kobiety w celu brutalnej zdominowania wielu kobiecych sportów. W filmie wystąpili też inni twórcy serwisu oraz aktorzy, których wcześniej dotknęło zjawisko „kasowania” za niepoprawne zdaniem lewicy poglądy.
Jak czytam, wielu aktorów przestraszyło się odważnego scenariusza. Film kręcono w tajemnicy, aby uniknąć sabotażu ze strony lewicowych bojówek medialnych.
Wiedzieliśmy, że jeśli ludzie się o tym dowiedzą, znajdą sposób, aby nas powstrzymać
— podkreślają twórcy.
Trailer filmu „Lady Ballers” (trudne do przetłumaczenia, baller to potocznie mocno uderzający zawodnik w brutalnym amerykańskim futbolu) pobił rekordy oglądalności.
Film przełamuje tabu współczesnej popkultury jakim są absurdy nieustannego postępu. Sparaliżowani polityczną poprawnością, strachem przez wykluczeniem, skasowaniem, ludzie udają iż przebieranie się biologicznych mężczyzn za kobiety, wchodzenie przez nich także w kobiecy sport, to coś normalnego.
A przecież to w dużej mierze dziwactwo z którego kiedyś przyszłe pokolenia będą się śmiały, a ci, którzy się dzisiaj nabiorą, zapłacą dużą cenę. Oczywiście, zjawisko dysforii płciowej zawsze istniało, ale dotykało niewielkiego marginesu populacji i nie ma nic wspólnego z modą na zmianę płci, faszerowaniem dzieciaków blokerami dojrzewania, namawianiem do operacji, które oznaczają wielkie cierpienie przez całe życie.
W świecie, w którym kobiecy sport jest TRANS-formowany, The Daily Wire nazywa to po imieniu w najbardziej poruszającej komedii roku
— podkreślają autorzy filmu w zwiastunie.
Widzimy w nim spora dawkę humoru wokół tematu mężczyzn wypychających kobiety z lekkiej atletyki, sportów walki, koszykówki.
Co ciekawe, w jednej ze scen pojawia się konserwatywny polityk Ted Cruz:
Ale rzecz jasna nie o sam sport tu chodzi ale o pytanie, czy są jakieś granice zbiorowego szaleństwa i forsowanej przez lewicę rewolucji w każdej sferze życia.
W momencie w którym znaleźliśmy się w Polsce będzie to pytanie coraz bardziej aktualne. Kilka lat w czasie których ofensywa lewicowa była powstrzymywana, wytworzyło u niektórych przekonanie, że tak musi być. A to nieprawda - walec zaraz ruszy i u nas. Także w tej mierze wielu rozsądnych ludzi wkrótce doceni rządy PiS, a ci, którzy je z prawej strony łomotali, zawstydzeni zamilkną.
Jak ostrzegaliśmy tych „naprawiaczy”: lepszego PiS mieć nie będziecie, za to agresywną lewicę na karku - i owszem.
Dlatego na pewno i Polakom dobrze zrobi obejrzenie tej komedii. Gdy tylko pojawi się możliwość dostępu do niej w Polsce, poinformujemy państwa.
Ciekawe, czy ta próba konserwatywnej kontrofensywy w popkulturze, odważnie rozpoczęta przez organizację kierowaną przez Bena Shapiro, się powiedzie?
Na razie autorzy projektu deklarują sukces. Premiera „Lady Ballers” nastąpiła 1 grudnia na platofrmie „DailyWire+”, a dziś współzałożyciel Daily Wire, Jeremy Boreing, mówi, że „Lady Ballers” to najbardziej udana premiera w historii serwisu.
Niecałe 24 godziny po premierze filmu na platformie The Daily Wire film zebrał ponad 1000 recenzji na forum recenzji filmów „Rotten Tomatoes”, uzyskując 97% akceptacji.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/673274-smiechem-w-absurdy-ideologii-trans-zobacz-trailer