Bogaty program obchodów 50-lecia odbudowy Zamku Królewskiego w Warszawie pomału zbliża się do końca. W zaplanowanych na lata 2021–2024 wydarzeniach każdy koneser sztuki ma szansę znaleźć coś dla siebie, ale warto zwrócić szczególną uwagę na prezentowaną właśnie wystawę „Przebudzeni. Ruiny antyku i narodziny włoskiego renesansu”, którą dyrektor Zamku Królewskiego w Warszawie, prof. Wojciech Fałkowski, nazwał nieco żartobliwie „śmietanką śmietanki” i „XV w. w pigułce”.
Decyzja o nadaniu wysokiej rangi obchodom odbudowy Zamku Królewskiego w Warszawie – Muzeum czy zaangażowaniu w nie możnych mecenasów kultury z niezawodnym Orlenem, który zawsze stara się wspierać projekty istotne dla narodu polskiego, jest łatwa do uzasadnienia.
„W latach 2021–2024 obchodzimy jubileusz 50-lecia odbudowy Zamku Królewskiego w Warszawie. W tym czasie chcemy przypomnieć, jak bardzo prace wokół zamku zjednoczyły Polaków, przywołać emocje sprzed lat, atmosferę społecznego zaangażowania oraz ofiarności, która przekroczyła wszelkie oczekiwania. Pragniemy uhonorować osoby, dzięki którym zamek powrócił do życia. Jubileusz to okazja, by z perspektywy wielu lat podsumować to wyjątkowe w skali światowej przedsięwzięcie docenione wpisem na listę światowego dziedzictwa UNESCO, które udało się zrealizować z sukcesem w tak krótkim czasie (1971–1984)”
– tłumaczyli opiekunowie zamku, a dyrektor Fałkowski dodał w czasie inauguracji obchodów: „Decyzja o odbudowie była oczywista, ale powód, dla którego nie chciano odbudować zamku, był w istocie taki sam jak przyczyna zniszczenia przez Niemców. Zamek był i jest nadal symbolem polskiej państwowości, wielkiej historii i suwerennego niepodległego państwa”.
O sile i atrakcyjności naszego państwa dziś świadczą także jego możliwości organizacyjne choćby przy takiej wystawie jak „Przebudzeni. Ruiny antyku i narodziny włoskiego renesansu”, która prezentuje zbiór arcydzieł wypożyczonych z najbardziej prestiżowych muzeów. „Cała Florencja jest może nie u naszych stóp, ale możemy oglądać ją z bliska i takiego zbioru arcydzieł z całego świata – od Houston i Los Angeles, przez Waszyngton, Londyn i Paryż, praktycznie się nie da obejrzeć bez wielomiesięcznych czy wieloletnich podróży” – zauważył podczas otwarcia wystawy dyrektor Zamku Królewskiego w Warszawie – Muzeum, prof. Wojciech Fałkowski.
Jak czytamy na stronie internetowej Zamku Królewskiego, jest to pierwsza w Polsce wystawa zgłębiająca temat włoskiego renesansu w sposób tak gruntowny i wszechstronny, na przykładzie tak wielu cennych zabytków sztuki antycznej i wczesnorenesansowej – rzeźb, malarstwa, rysunków i grafik. Ponad 160 obecnych na niej eksponatów zostało wypożyczonych z ponad 50 instytucji i kolekcji prywatnych, wśród których znalazły się m.in. Galeria Uffizi (Florencja), Galeria Borghese (Rzym), Luwr, Muzeum Brytyjskie czy Narodowa Galeria Sztuki w Waszyngtonie.
• Na wystawie można podziwiać dzieła takich twórców, jak Pietro Perugino (wystawa zbiega się z przypadającą w tym roku 500. rocznicą śmierci Perugina, wybitnego wczesnorenesansowego malarza i rysownika, ucznia Piera della Francesca i nauczyciela Raffaella Santi), Pier Jacopo Alari Bonacolsi zwany Antico, Giovanni Bellini, Sandro Botticelli, Donato Bramante, Bartolomeo Suardi zwany Bramantino, Antonio Averlino zwany Filarete, Antonio Lombardo, Andrea Mantegna czy Andrea del Verrocchio.
• Wystawę można oglądać na II piętrze Zamku Królewskiego w Warszawie do 15 października br.
• Bilety są dostępne w kasie Zamku lub online na stronie zamek-krolewski.pl.
• Ekspozycji towarzyszy bogaty program edukacyjny.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/656692-wloski-renesans-w-warszawie-wyjatkowa-wystawa-w-zamku