Jak podają m.in. TVP i „Gazeta Wyborcza”, znana (także z hejtu pod adresem obecnej władzy) reżyser Agnieszka Holland pracuje nad nowym filmem - „Zielona granica”. Produkcja ma opowiadać o sytuacji migrantów na granicy polsko-białoruskiej. Dziennik z Czerskiej jak zawsze kłamliwie nazywa „bohaterów” przygotowywanego filmu „uchodźcami”.
Tajemniczy film o migrantach
Agnieszka Holland po trzech latach przerwy wraca na plan filmowy. Reżyserka rozpoczęła prace nad filmem „Zielona granica”, który opowie historię syryjskiej rodziny, nauczyciela angielskiego z Afganistanu i młodego polskiego pogranicznika w lesie na granicy polsko-białoruskiej. Będący w ciężkiej sytuacji migranci stają się elementem gry - bronią w wojnie hybrydowej Łukaszenki i Putina
— czytamy w „GW”.
Jak dowiadujemy się dalej, Holland przygotowała scenariusz we współpracy ze swoją siostrzenicą, Gabrielą Łazarkiewicz, która również jest reżyserem, a także - pisarzem Maciejem Pisukiem. Autorem zdjęć jest natomiast operator Tomasz Naumiuk, który współpracował z reżyserką także przy innych produkcjach, takich jak „Obywatel Jones” czy serial „1983”.
„Wyborcza” informuje również, że powstający film otrzymał wsparcie finansowe od Czeskiego Funduszu Filmowego, a co więcej jest koprodukcją polsko-czesko-francusko-belgijską.
Według portalu tvp.info, jedną z głównych ról – Leili gra francuska aktorka pochodzenia perskiego Behi Djanati Atai. Prace przy filmie są jak na razie utrzymywane w tajemnicy.
Producenci na wszystkich osobach współpracujących przy realizacji filmu wymusili podpisanie klauzuli poufności
— podaje portal tvp.info.
Jak dowiadujemy się dalej, tylko na portalach czeskich i francuskich można znaleźć informacje o powstającej produkcji, dość zresztą skąpe.
Żyletkowe ogrodzenie w podwarszawskim lesie
Pierwsze wzmianki o pracach nad nowym filmem Holland pojawiły się na Twitterze - za sprawą jednego z internautów, który zamieścił zaskakujące nagrania.
Pamiętacie, jak ogrodzenie żyletkowe na granicy z Białorusią miało mordować sarny i jelenie? No więc teraz takie, jak na filmie rozciągnięto w lesie pod W-wą do filmu o uchodźcach pewnej znanej polskiej reżyserki. Tak głupie, że bym nie uwierzył, gdyby mi kolega nie podesłał
Żebyście nie myśleli, że jaja sobie robię z tymi zasiekami na uchodźców dla potrzeb filmu w podwarszawskim lesie, to kolejne nagranie. Podobno mają jakoś podnieść poziom okolicznych wód, bo na razie jest za płytko dla tego Ibrahima, który zimą płynął 6 dni w Bugu
Internauci podsuwają także pomysły na zwiastun, choć z tego akurat Agnieszka Holland zapewne raczej nie skorzysta…
„Zielona granica” Zwiastun nowego filmu Agnieszki Holland o losach imigrantów na polsko-białoruskiej granicy
Skandaliczna wypowiedź Holland
Temat migrantów z granicy polsko-białoruskiej jest bliski Agnieszce Holland, która - podobnie jak np. europoseł Koalicji Obywatelskiej Janina Ochojska - chętnie rozpowszechnia zmanipulowane informacje na temat sytuacji ludzi wykorzystywanych przez reżim Łukaszenki (prawdopodobnie przy mocnym wsparciu Putina) do wojny hybrydowej przeciwko Europie.
W lutym bieżącego roku reżyser udzieliła byłemu dziennikarzowi TVN Piotrowi Czabanowi skandalicznego wywiadu, w którym wypowiedziała m.in. następujące słowa:
Gdyby spojrzeć na to z tego punktu widzenia, to można powiedzieć, że wojna w Ukrainie została też wywołana w tym celu i te 8 mln ukraińskich uchodźców, którzy przeszli przez granicę Polski, jest bronią hybrydową Putina i Łukaszenki.
Pocieszające, że dziennikarze „Gazety Wyborczej” raczyli wreszcie zauważyć, iż sytuacja na granicy polsko-białoruskiej to akcja przygotowana przez Łukaszenkę, a migranci są wykorzystywani przez bandycki reżim w Mińsku. Strach pomyśleć, do jakich wniosków uda im się jeszcze dojść. Co będzie, gdy, „nie daj Boże”, przestaną atakować polski rząd i służby mundurowe?
aja/Wyborcza.pl, TVP, Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/641186-holland-przygotowuje-film-o-granicy-polsko-bialoruskiej