„To, co wyprawia wojewoda i rząd to absolutny skandal. Nie godzimy się z cenzurą w Warszawie. Rządzący próbują cenzurować to, co będzie w warszawskich teatrach. To skandal, będziemy się odwoływać od tej decyzji. Ona nie ma nic wspólnego z prawem i uprawnieniami wojewody. To pokazuje, jaką politykę chce prowadzić PiS – politykę cenzurowania kultury” - oświadczył podczas konferencji prasowej Rafał Trzaskowski, odnosząc się do odwołania przez wojewodę mazowieckiego dyrektor warszawskiego Teatru Dramatycznego.
CZYTAJ TEŻ:
Strzępka odwołana ze stanowiska
Wojewoda Mazowiecki Konstanty Radziwiłł stwierdził nieważność Zarządzenia Prezydenta m.st. Warszawy w sprawie powołania Moniki Strzępki dyrektora Teatru Dramatycznego m.st Warszawy. Władze miasta poinformowały, że złożą skargę do WSA w Warszawie na rozstrzygnięcie wojewody. Strzępka w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” oświadczyła, że działania wojewody to cenzura, a nikt „od wojewody” nie pojawił się w teatrze przed wydaniem decyzji. Przekonywała, że decyzja wojewody „jest dowodem na śmierć kultury patriarchalnej”.
Trzaskowski: To wkroczenie w kompetencje samorządu
Podczas konferencji prasowej także Rafał Trzaskowski stwierdził, że decyzja wojewody Radziwiłła jest cenzurą i „nie ma nic wspólnego z prawem”. Z kolei we wpisie zamieszczonym na Facebooku prezydent Warszawy przekonywał, że to działania „nieuzasadnione” i „skandaliczne”.
Kultura nie jest własnością polityków. Teatr nie jest własnością polityków
— grzmiał we wpisie zamieszczonym w mediach społecznościowych Trzaskowski.
Wojewoda Konstanty Radziwiłł postanowił wkroczyć nie tylko w proces wyboru dyrektorki (proces, dodajmy, zgodny z ustawą o prowadzeniu i organizowaniu działalności kulturalnej), ale i – po raz kolejny – w kompetencje samorządu. Dlaczego? Bo jemu osobiście nie odpowiadają poglądy dyrektorki i jej twórczość. Niebezpiecznie pachnie to cenzurą i czasami, jak się jeszcze nie tak dawno wydawało, słusznie minionymi. Nie wspominając o tym, że są wątpliwości, czy wojewoda do decyzji w trybie nadzorczym w tym przypadku miał w ogóle prawo
— stwierdził polityk Platformy Obywatelskiej.
Trzaskowski dodał, że działania Radziwiłła są „nieuzasadnione i po prostu skandaliczne”, a decyzja zostanie zaskarżona do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.
Cenzura nie przejdzie. Wolna kultura się obroni. Głęboko w to wierzę
— oświadczył Trzaskowski.
wkt/PAP/FB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/623968-boj-o-teatr-dramatycznytrzaskowski-podwaza-decyzje-wojewody