“Zielony Rycerz”? “Diuna”? „Nie czas umierać”? „Legion Samobójców”? Nie, proszę państwa. Najbardziej kasowym filmem roku 2021 na świecie jest chińska superprodukcja „Bitwa nad jeziorem Changjin”. Od momentu swej premiery 30 września zarobiła ona w samych tylko Chinach równowartość 800 milionów euro, bijąc konkurencję na głowę. Dzieło, którego budżet wyniósł 177 milionów euro, stało się też najbardziej dochodowym nieangielskojęzycznym filmem wszechczasów.
Wyniki finansowe w innych krajach były znacznie skromniejsze niż w Państwie Środka, np. w USA wyniosły tylko 100 tysięcy dolarów. Wspomniany film nie był jednak skierowany do widza zagranicznego, lecz przede wszystkim do odbiorcy chińskiego. Nieprzypadkowo otrzymał duże dofinansowanie od władz państwa, które za pomocą tego obrazu wysyłają obywatelom czytelny komunikat.
Filmowa polityka historyczna
Trzeba pamiętać, że monumentalne kino historyczne jest w Chińskiej Republice Ludowej jednym z instrumentów „soft power”, stając się istotnym elementem tamtejszej polityki kulturalnej, historycznej i wizerunkowej, zarówno na rynku zewnętrznym, jak i wewnętrznym. Pisałem o tym kiedyś na portalu wPolityce na przykładzie filmu „Dragon Blade”, wyświetlanego w Polsce jako „Wojna imperiów”. Był to obraz promujący za pomocą odwołań do starożytnej przeszłości wizję Nowego Jedwabnego Szlaku.
W tym sensie nowa superprodukcja wyznacza kolejny etap w chińskiej polityce historycznej. Film opowiada bowiem o bitwie nad jeziorem Changjin (znanej także jako bitwa nad jeziorem Chosin), do której doszło na początku wojny koreańskiej (1950-1953). Co to była za bitwa i jakie miała znaczenie?
Historyczne zwycięstwo nad Amerykanami
Warto pokrótce przypomnieć tamtą historię. W połowie października 1950 roku wydawało się, że konflikt zbrojny dobiega końca, ponieważ niemal cały Półwysep Koreański zajęty został przez wojska walczące pod egidą ONZ i dowodzone przez Amerykanów. Sytuacja zmieniła się jednak diametralnie 19 października, gdy do akcji wkroczyła Chińska Armia Ludowo-Wyzwoleńcza, wspierając koreańskich komunistów pod wodzą Kim Ir Sena.
Do wspomnianej bitwy doszło między 27 listopada a 13 grudnia 1950 roku podczas mrozów, w czasie których temperatura spadała nawet poniżej 40 stopni Celsjusza. Siedem chińskich dywizji w sile 120 tysięcy żołnierzy otoczyło wówczas 40-tysięczny korpus wojsk ONZ, złożony głównie z amerykańskiej piechoty morskiej i brytyjskich komandosów. Straty po obu stronach były olbrzymie. Aliantom udało się wyrwać z okrążenia, co do dziś uważane jest za jedną z najbardziej chwalebnych kart w historii US Marines. Po tej batalii Amerykanie musieli jednak wycofać się z zajętego przez nieprzyjaciela regionu. Dla Chińczyków to pyrrusowe zwycięstwo miało szczególny smak: po raz pierwszy w XX wieku ich armia pokonała w bitwie armię zachodnią.
Sięgnięcie przez wysokobudżetowe kino propagandowe po ten właśnie epizod historyczny nie jest przypadkowe. Pekin rzuca dziś bowiem Waszyngtonowi wyzwanie w rywalizacji o status najpotężniejszego państwa globu. W tej sytuacji wspomniany film przypomina Chińczykom, że są w stanie pokonać militarnie Amerykanów, odwracając losy przegranej wydawałoby się wojny, ponieważ mają w sobie wewnętrzną siłę, która nie pozwala im się poddać. To buduje narodową dumę, pewność siebie i poczucie własnej wartości.
Producenci i dystrybutorzy zacierają ręce, obliczając zyski, ale dla decydentów w Pekinie sukces finansowy ma drugorzędne znaczenie wobec innego, niemierzalnego w pieniądzach sukcesu. Oni wiedzą, że bez dowartościowania własnego narodu i bez pozbycia się kompleksu niższości wobec Zachodu nigdy nie osiągną zaplanowanego celu. Uprawianie pedagogiki wstydu pozostawiają skazanym na przegranie.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/576667-historyczne-zwyciestwo-chinczykow-w-bitwie-z-amerykanami
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.