„Muzyka Chopina zawsze i wszędzie głęboko ludzi porusza. Nigdy się nie nuży, ponieważ jest tak pełna, zróżnicowana i całościowo odbija ludzkie doświadczenie” - powiedział w czwartek PAP laureat pierwszej nagrody w XVIII Międzynarodowym Konkursie Pianistycznym im. Fryderyka Chopina kanadyjski pianista Bruce (Xiaoyu) Liu.
CZYTAJ TAKŻE: Bruce Liu z Kanady zwycięzcą XVIII Konkursu Chopinowskiego! „Nie wiem co powiedzieć. Tyle emocji…”. Polak na czwartym miejscu
Polska Agencja Prasowa: W nocy ze środy na czwartek jury ogłosiło, że zdobył pan pierwszą nagrodę w XVIII Międzynarodowym Konkursie Pianistycznym im. Fryderyka Chopina. To olbrzymi sukces. Proszę przyjąć gratulacje. Czym dla pana jest muzyka Chopina? Z czym się kojarzy, jak by ją pan opisał?
Bruce (Xiaoyu) Liu: To bardzo poważne i szerokie pytanie. Zwykle ludzie myślą, że muzyka Chopina jest bardzo nostalgiczna, ukazuje cierpienie, udrękę. Uważam, że to nie jest do końca prawdziwe twierdzenie. Myślę, że był pełen człowieczeństwa, a jego muzykę przenika poczucie humoru. Jest pełna szczęścia, a czasami nawet bywa na swój sposób sarkastyczna.
Chopin był przecież także fajnym gościem. Wiem nawet, że w swoich czasach bywał zwierzęciem scenicznym i showmanem. Widać to w jego mazurkach, tańcach, walcach - we wszystkim, co komponował. Oczywiście, my - jako interpretatorzy muzyki Chopina - za główny cel stawiamy sobie tchnąć jego uczucia w grane utwory. Dopiero na drugim miejscu są nasze emocje i osobowość.
Moje osobiste podejście jest inne. Jestem wesołkiem i w sposób naturalny podążam w tym kierunku interpretacyjnym. Muzyka Chopina zawsze i wszędzie głęboko ludzi porusza. Nigdy się nie nuży, ponieważ jest tak pełna, zróżnicowana i całościowo odbija ludzkie doświadczenie. Nie sposób jej zastąpić utworami na fortepian innych kompozytorów.
Które z form muzycznych Chopina są najtrudniejsze, a jaki typ jego utworów jest pana ulubionym?
Bardzo lubię wariacje. Myślę tu np. o stylu klasycznym, jak w operach Mozarta. Uwielbiam, gdy zderzam taką muzykę z wieloma źródłami inspiracji.
A które z utworów Chopina są dla mnie najtrudniejsze? Każdy z nich jest na swój sposób wymagający i trudny technicznie. Tym razem jednak szczególnie wielkim wyzwaniem dla mnie było wykonanie koncertu Chopina. Nie dlatego, że sam koncert był wyjątkowo ciężki, lecz z uwagi na to, że czas przeznaczony na próbę wynosił tylko 45 minut. To było prawdziwe wyzwanie dla mnie i sądzę, że dla wszystkich pianistów.
Rozmawiał Grzegorz Janikowski (PAP)
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
mm/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/570926-bruce-liu-chopin-byl-niezwykle-fajnym-gosciem-wywiad