Lider zespołu Behemoth Adam „Nergal” Darski pokłócił się z kierowcą Ubera, a później „pochwalił się” tym w sieci. Muzyk, głoszący hasła o „tolerancji” i szacunku (no, może do wszystkich poza katolikami i konserwatystami), na Instagramie zwyzywał mężczyznę od „pie… kretynów” i „idiotów”. Powód kłótni z ukraińskim kierowcą może zaskakiwać.
CZYTAJ TAKŻE: Czarna komedia. Nergal wyborcą… Szymona Hołowni: To „zatwardziały katolik”, ale go szanuję. Ma mój głos
Upublicznione w mediach społecznościowych nagranie wskazuje, że to Darski wywołał awanturę z mężczyzną mówiącym ze wschodnim akcentem. Powodem było aroganckie zachowanie muzyka.
Ja nie pojadę dalej
— mówi na nagraniu kierowca. Nergal dopytywał mężczyznę o powód decyzji.
Mówiłem panu dlaczego. Pana noga jest u mnie przed twarzą!
— odpowiedział kierowca. Z jego wypowiedzi wynika, że już wcześniej prosił pasażera o to, aby zabrał nogę. To oczywiście nie znalazło się w nagraniu zamieszczonym przez lidera Behemotha.
„Reklama dla Ukrainy”
Znalazła się za uwaga muzyka na temat ukraińskiego pochodzenia kierowcy, a także wulgarne wyzwiska pod adresem mężczyzny, którymi Darski opatrzył post na Instagramie.
No słuchajcie, tak Uber z Ukrainy działa w Polsce. To jest reklama dla Ukrainy niestety i dla tej coraz gorszej aplikacji
— powiedział muzyk.
What a f… moron! (pier… kretyn)
— czytamy w napisach, którym artysta opatrzył nagranie
Choć relacja nie jest już dostępna na Instagramie, w Internecie nic nie ginie.
Niestety, choć kierowcy bywają różni (i to niezależnie od kraju pochodzenia), to ewidentnie widać tutaj, że kłótnię wywołał muzyk. To kolejny przykład nieuzasadnionego poczucia wyższości ze strony nie tylko Nergala, ale wielu przedstawicieli środowiska celebrytów.
aja/Pudelek.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/564885-tolerancja-w-pelnej-krasietak-nergal-potraktowal-kierowce