Mamy nadzieję, że w ciągu następnego tygodnia zdołamy ponownie zweryfikować wnioski z Funduszu Wsparcia Kultury. Fundusz zadziała jak tylko zakończy się proces weryfikacji wniosków - podkreśliła w nocy z czwartku na piątek w Sejmie wiceminister kultury Wanda Zwinogrodzka.
CZYTAJ TAKŻE:
Opozycja dopytuje o FWK
Wiceszefowa MKiDN odpowiadała w Sejmie na pytania Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, Iwony Śledzińskiej-Katarasińskiej i Moniki Wielichowskiej (KO) ws. Funduszu Wsparcia Kultury. Parlamentarzystki chciały uzyskać informację m.in. w jaki sposób przyznawane były środki w ramach FWK, kto i na jakich zasadach oceniał wnioski, kto wpadł na pomysł, by teatry i filharmonie „wrzucić do jednego worka” z agencjami impresaryjnymi, a także kiedy wsparcie trafi do potrzebujących.
Odpowiadając na pytania, Zwinogrodzka przypomniała, że FWK został utworzony w odpowiedzi na postulaty środowiska po pierwszym lockdownie, zaś jego formalne ogłoszenie i nabór zbiegły się w czasie z drugą falą zachorowań.
Celem tego funduszu była głównie aktywizacja rynku w dziedzinie szczególnie dotkniętej przez pandemię, tzn. tam, gdzie wydarzenia nie mogły się odbywać bądź to z powodu braku widowni bądź mogły odbywać się w bardzo ograniczonym zakresie już potem, kiedy zmniejszono obostrzenia. Stąd wzięła się koncepcja, że to będą te trzy dziedziny – muzyka, teatr i taniec
—wyjaśniła.
Dodała, że „cele funduszu nie były stricte pomocowe czy socjalne”, ponieważ „do celu socjalnego są osobne instrumenty w ministerstwie uruchomione i podobnie jest jeśli chodzi o sprawowanie mecenatu nad kulturą”.
Wiceminister kultury zwróciła uwagę, że kryteria naboru wniosków „były opublikowane w ogłoszeniu o konkursie i można je było poznać, przy czym były to kryteria różne wobec różnych grup”.
Tu odpowiadam na pytanie o włożenie do jednego worka – w pewnym sensie tak. W sensie ogólnej nazwy funduszu, sposobu naboru itd. Natomiast te kategorie, które fundusz miał zaspokoić - tzn. samorządowe instytucje kultury, NGO-sy, przedsiębiorców i wreszcie scenotechnikę - były podzielone na kategorie i w tych kategoriach były nieco inne kryteria, inaczej liczone
—powiedziała.
Zwinogrodzka podkreśliła, że FWK „był konsultowany ze środowiskami”.
Jego koncepcja powstała w Instytucie Teatralnym w gronie ekspertów reprezentujących wszystkie środowiska teatralne, ale został rozbudowany o dziedziny tańca i muzyki
—wspomniała. Wyjaśniła też, że wnioski były oceniane przez zespoły eksperckie tych instytutów według kryteriów, które „były publikowane i nadal są dostępne na stronach internetowych”.
Decyzja o ponownej weryfikacji wniosków
Wiceszefowa MKiDN przypomniała, że wicepremier, minister kultury Piotr Gliński podjął decyzję o ponownej weryfikacji wniosków po tym, jak „powstało podejrzenie, że część wnioskodawców mogła raportować nierzetelnie dane”.
Niestety, ten proces zajmie trochę czasu. Sami nad tym ubolewamy. Mamy nadzieję, że w ciągu następnego tygodnia zdołamy tego dokonać. Fundusz zadziała jak tylko zakończy się proces weryfikacji wniosków. Ta weryfikacja na razie w nikłym stopniu potwierdza zarzuty, które zostały postawione odnośnie konkretnych podmiotów
—poinformowała.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/527340-trwa-weryfikacja-wnioskow-z-fwk-ile-potrwa