Lider zespołu Perfect Grzegorz Markowski odniósł się za pośrednictwem strony swojej córki Patrycji do listy beneficjentów Funduszu Wsparcia Kultury. Jak podkreślił, środki nie trafią do członków zespołu, ale do manager Perfectu i jej agencji.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

— Minister kultury wstrzymał wypłaty FKW do „czasu pilnego wyjaśnienia wszelkich wątpliwości”. Jest OŚWIADCZENIE resortu

— Znamy listę beneficjentów FWK. Spore sumy trafią m.in. do piosenkarzy disco-polo. Prof. Gliński: Nie decydowały sympatie

— Zespół Kult nie chce pomocy od państwa w czasie pandemii. „Są grupy zawodowe, które takiej zapomogi potrzebują bardziej”

Wokalista prostuje informacje

Pojawia się tam informacja, że managament Perfectu otrzyma ponad 500 000 złotych. Chciałbym wszystkich zainteresowanych poinformować, że pieniądze te nie są dla mnie, ani członków zespołu, techników, całego naszego teamu. To pieniądze wyłącznie dla manager Perfectu i jej agencji

— wyjaśnia Markowski.

My jako zespół nie mieliśmy najmniejszego zamiaru starać się o te dotację. Nie wiedzieliśmy o takich planach

— podkreśla.

Markowski: To byłoby niemoralne

Całe życie graliśmy, koncertowaliśmy. Niemoralnym byłoby w naszej ocenie ubieganie się o tak wielkie pieniądze, gdy w Polsce jest obecnie tak strasznie dużo ludzi, którzy potrzebują ich sto razy bardziej

— zapewnia Markowski.

Dlatego bardzo prosimy o niełączenie nas z tą listą

— dodaje.

gah/Facebook