Festiwal filmowy „Niepokorni Niezłomni Wykleci” rozwinął swoją misję wychodząc daleko poza jej pierwotne ramy. W dniach 24-27 września zapraszamy na XII edycję imprezy do Gdyni, albo przed ekrany komputerów. Dzięki bezpłatnym akredytacjom będzie można na bieżąco śledzić panele dyskusyjne, premiery i spotkania, a także obejrzeć prezentowane w konkursach filmy. Epidemia sprawiła, że organizacyjnie jest trudniej, ale hybrydowa formuła pozwoli dotrzeć do jeszcze szerszej publiczności.
Patrząc na plakat tegorocznego XII Festiwalu Filmowego NNW, który odbędzie się w Gdyni w dniach 24-27 września, widzimy postać Syzyfa zmagającego się z bezkształtną, czerwoną, ofensywną masą. Symbol wydaje się być czytelny, praca nad ważnymi kwestiami nie może ustawać.
Mój zamysł polegał na ukazaniu, że wolność nie jest dana raz na zawsze. Syzyf i jego praca ukazuje wartości, które mamy obowiązek przekazywać z pokolenia na pokolenie. Bez wysiłku kolejnych, następujących po sobie generacji Polaków - tę wolność stracimy. To zarazem symbol konsekwentnej pracy pokoleń, włączania także młodych ludzi do wytężonej pracy na rzecz Ojczyzny. Młodzież pozbawiona ducha patriotycznego szybko może tę Polskę utracić, a patriotyczny trud przodków - roztrwonić
— mówi autorka grafiki Patrycja Kühn. Artystka już po raz trzeci stworzyła plakat na Festiwal NNW.
Format międzynarodowy
Rzeczywiście, konsekwencja - to coś, co wyróżnia twórców festiwalu, który ani w swej formule, ani w treści nie pozostaje bez ruchu. Co roku poszerza się o jakiś ważny segment. W tym roku po raz pierwszy oficjalnie będzie to festiwal międzynarodowy.
Pracujemy na to od lat. Każdego roku poszerzamy formułę wydarzeń o tematykę historyczną i wolnościową z różnych państw. Zapraszamy do Gdyni świadków historii i twórców z całego świata. W ubiegłym roku zainaugurowaliśmy Międzynarodowy Konkurs Filmów Dokumentalnych. W tym roku po raz pierwszy odbędzie się Międzynarodowy Konkurs Filmów Fabularnych. We wszystkich konkursach mamy 25 produkcji zagranicznych, m.in. z Iranu, Japonii czy krajów nadbałtyckich
— zdradza Arkadiusz Gołębiewski, dyrektor i twórca Festiwalu NNW.
Do Gdyni zawitają więc duże hollywoodzkie produkcje. Tegoroczną edycję Festiwalu NNW otworzy film „Znajdę Cię” – w reżyserii ikony amerykańskiej kinematografii Marthy Coolidge. Autorami scenariusza są: zdobywca Oscara za „Żądło” – David S. Ward i Bożena Intrator. Niezwykłą muzykę do filmu napisał Jan A.P. Kaczmarek, również zdobywca Oskara za film „Marzyciel”. W produkcję włączył się Fred Ross, jeden z najwybitniejszych producentów na świecie i legenda castingu, również uhonorowany Oscarem, za „Ojca chrzestnego”. Co ważne, film opowiada o polskiej historii i został wyprodukowany z inicjatywy i z udziałem kapitału zgromadzonego przez Zbigniewa Raczyńskiego – polskiego emigranta z Kanady. Zdjęcia do niego kręcono w Łodzi oraz Nowym Jorku. Obok gwiazd ze Stanów Zjednoczonych wystąpiła w nim także plejada polskich aktorów – Małgorzata Kożuchowska, Maciej Zakościelny, Weronka Rosati, Jacek Braciak czy Lech Mackiewicz. Twórcy tego filmu pojawią się na naszym festiwalu.
W ubiegłym roku, podczas gali finałowej nagrodę za całokształt twórczości, Platynowego Opornika dostał Lech Majewski. Teraz będzie można zobaczyć jego ostatni film „Dolina Bogów”, a reżyser będzie przewodniczącym komisji konkursowej. Dużymi literami na afiszach będą też podkreślone filmy „Oficer i szpieg” Romana Polańskiego oraz rosyjski obraz „Lato”.
Dyrektor Gołębiewski wyjaśnia, skąd pomysł na stworzenie formuły międzynarodowej Festiwalu NNW i otwarcie się na kino fabularne. Impreza rzeczywiście dosyć szybko wymknęła się ze swoich pierwotnych ram, w których opowiadano przede wszystkim o losach żołnierzy niepodległościowego podziemia w powojennej Polsce.
Otwierając się na duże kino fabularne chcemy otworzyć się na szersze grono odbiorców. Opowiadamy już nie tylko o polskich drogach do wolności, ale o szeroko rozumianej wolności – również tej indywidualnej, o wolności człowieka. Uważamy, że obchodzone w tym roku 40 lat Solidarności zobowiązuje nas do zabrania głosu w tej kwestii. Nie chcemy przy tym zamykać się we własnym środowisku, lecz nieustannie je poszerzać. Stąd m.in. pokaz filmu o Olegu Sentsovie, nie zabraknie też odniesień do Białorusi i reżimów totalitarnych w Ameryce Południowej
— mówi dyrektor.
Jak robić dobre kino?
Pokazy filmowe i konkursy to oczywiście najbardziej widowiskowa część Festiwalu NNW, ale równolegle toczy się tu praca z twórcami i prawdziwa walka o to, jak umożliwić im dostęp do finansowania swoich pomysłów, bo to często staje się bariera nie do pokonania, szczególnie dla osób wchodzących do branży.
To trapi wszystkich filmowców, jak robic dobre filmy, ale też skąd pozyskiwać na nie fundusze – jak korzystać z szans, które daje nie tylko polska historia, ale też system tzw. zachęt do inwestowania w produkcje realizowane w Polsce proponowany m.in. przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. W tym roku spodziewamy się ciekawej międzynarodowej dyskusji z udziałem wielu producentów i dystrybutorów z Polski i zagranicy
— mówi Gołębiewski.
Od lat korzystając z naszego doświadczenia, wspieramy też twórców filmowych poprzez projekty naszego Stowarzyszenia „Scena Kultury”. Po raz piąty organizujemy Pitching Forum - co ważne, doprowadzamy nie tylko do spotkania filmowców z potencjalnymi emitentami, ale też prowadzimy kompleksowy program warsztatowy, który ma ich do tego spotkania przygotować, zwiększając szanse na uzyskanie dofinansowania czy pomocy w dystrybucji filmu
— dodaje dyrektor Festiwalu NNW.
Formuła hybrydowa
Nikt na świecie nie był do końca przygotowany na to, co przyniosła nam pandemia koronawirusa. Branża filmowa odczuła ją szczególnie dotkliwie, zamknięte przez długo kina, odwoływane ważne imprezy, przekładane premiery. Twórcy Festiwalu NNW także stanęli przed dylematem, co w tych realiach da się zaproponować widzom, bo od początku było jasne, że coś pokazać trzeba. I tak powstała formuła hybrydowa, co w istocie oznacza stworzenie dwóch równoległych festiwali.
Obok tradycyjnej formuły Festiwalu NNW, która będzie przebiegała na żywo w Gdyńskim Centrum Filmowym, Teatrze Muzycznym i innych miejscach w Gdyni, przygotowujemy równolegle formułę online. Część festiwalowych wydarzeń będzie emitowana w czasie rzeczywistym w internetowej telewizji festiwalowej, a oprócz tego internetowi uczestnicy festiwalu będą mogli przez 4 dni oglądać prawie 100 dzieł (filmy fabularne i dokumentalne, zarówno polskie, jak i zagraniczne oraz dokumenty radiowe) startujących w 5 konkursach
— zachęca Arkadiusz Gołębiewski i zaznacza, że bezpłatne akredytacje można dostać tylko w jeden sposób, pisząc na adres [email protected]. Panele, wystawy i informacje zakulisowe będą udostępniane za darmo i bez rejestracji. Kod dostępu zostanie udostępniony w dniu startu Festiwalu NNW, czyli w czwartek, 24 września.
Ta wymagająca konstrukcja ma jednak swoje plusy, daje możliwość dotrarcia do szerokiego odbiorcy i zaprosić na Festiwal NNW gości nie tylko z całej Polski, ale i świata.
A dziać się będzie, jak każdego roku, bardzo dużo. Oprócz pokazów filmowych, licznych konkursów, paneli dyskusyjnych, dopełnieniem festiwalu będą wystawy, prezentacje książek – jednocześnie odbywać się będzie nawet 6-7 różnych wydarzeń
— mówi Gołębiewski.
Festiwal dla Bohaterów
Jest taka rzecz, która Festiwal NNW zdecydowanie wyróżnia na tle innych. Gdy wielkie filmowe imprezy skupiają się na statuetkach dla twórców i autorów, czerwonym dywanie i fotografiach na ściankach - tutaj przede wszystkim honorowani są świadkowie historii.
Nagrody filmowe są oczywiście wręczane. Reżyserzy, operatorzy i producenci dostają należne brawa, ale w światłach reflektorów stawiamy bohaterów, którzy przez lata żyli w cieniu. Możemy i chcemy oddać im należyty szacunek i podziękować za odwagę, honorując ich Sygnetami Niepodległości i Drzwiami do Wolności – pośmiertnie i za życia. Zdarzało się, że nasi bohaterowie obchodzili na scenie festiwalowej setne urodziny. To głębokie przeżycie zarówno dla nich, jak i dla nas, gdy 1200 gości zgromadzony podczas uroczystej gali w sali teatralnej spontanicznie wstaje i śpiewa „200 lat”, a później chóralnie woła „cześć i chwała bohaterom”. Daje to ogromną satysfakcję i jest motywacją do dalszego podejmowania trudu wkładanego w organizację tak dużego przedsięwzięcia
— wspomina wzruszony Arkadiusz Gołębiewski. I dodaje, że prawdziwie dumny jest z tego, że Festiwal NNW stał się platformą do niezwykle cennych międzypokoleniowych spotkań. Bo młodzieży na imprezie w Gdyni nigdy nie brakuje. I to oni, w przerwach między warsztatami albo własnymi występami z wypiekami na twarzach wysłuchują opowieści seniorów. Chłoną historię bezpośrednio od jej świadków.
Kiedy Festiwal NNW przeniósł się z północnego Mazowsza do Gdyni, dostaliśmy organizacyjnego wiatru w żagle. Wiedzieliśmy, że to jest miejsce doskonałe dla naszego wydarzenia – z jednej strony Gdynia to duma II Rzeczpospolitej, z drugiej – stolica polskiego filmu. To wtedy stwierdziliśmy, że trzeba zapraszać na festiwal również młode pokolenia. Tak powstał projekt MDH, w którym każdego roku uczestniczą dziesiątki uczniów z Polski, ale też ze Stanów Zjednoczonych, krajów nadbałtyckich, czy kresów II Rzeczpospolitej. W ubiegłym roku odwiedziło nas 200 osób. Projekt umożliwia młodym udział w konkursach: filmowym, modowych i teatralnym. Wystawiają u nas, na scenie Teatru Muzycznego, swoje spektakle, pokazują filmy w prawdziwych salach kinowych, biorą udział w pokazie mody i mogą uczestniczyć w unikatowych warsztatach prowadzonych przez profesjonalistów
— mówi dyrektor Festiwalu NNW.
Nie kończy się w Gdyni
Cztery dni w Gdyni (przypomnijmy, że XII edycja Festiwalu NNW odbędzie się 24-27 września) to nie jest ani początek, ani koniec działań festiwalowych. To swego rodzaju zwieńczenie całorocznej pracy, która jest kontynuowana, być może z mniejszym rozmachem, ale konsekwentnie. Mowa o retrospektywach Festiwalu NNW.
Te podróże to Festiwal NNW w nieco skróconej wersji. Do ich przygotowania podchodzimy z taką samą pasją i energią, jak do realizacji sztandarowego dzieła w Gdyni. Staramy się odwiedzać zarówno duże miasta, jak i mniejsze miejscowości, które zwykle są pomijane w głównym nurcie przekazu, a przecież również tam istnieje ogromna potrzeba przywoływania zapomnianych bohaterów oraz ambitnej oferty kulturalnej i edukacyjnej. Z retrospektywami odwiedziliśmy już ponad kilkadziesiąt miejscowości w Polsce i za granicą
— mówi z dumą Gołębiewski.
Jeszcze w tym roku retrospektywa odwiedzi 5 miast, a potem zapewne kolejne i kolejne. Ale najpierw spotkamy się w Gdyni. Osobiście, albo online. Takie czasy.
Patronem medialnym Festiwalu NNW są tygodnik „Sieci”, portal wPolityce.pl i telewizja wPolsce.pl.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/517320-jak-opowiadac-o-pragnieniu-wolnosci-w-czasie-pandemii
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.