Z czystym sumieniem mogę powiedzieć, jak dziś głośno oświadcza wielu (nie wiem, na ile szczerze): „Wychowałem się na Trójce”. Mam więc prawo zabrać głos w tej dyskusji.
Przez lata w piątek wieczorem punktem obowiązkowym była Lista Przebojów Programu Trzeciego. Mam gdzieś zapisane kolejnymi notowaniami całe zeszyty. Wiem, wiem, trochę to śmieszne. No, ale to było dwie dekady temu. Teraz już Programu Trzeciego słucham sporadycznie, ja dorosłem, Trójka się zestarzała. Top Wszechczasów, szczególnie ten polski, ciągle mnie wciąga. Ale poza tym, nuda. Nie wiem, nie mam pojęcia, jak to radio mogło przyciągnąć kogoś młodszego ode mnie.
Teraz o Kaziku i Kulcie. To też mój klimat. On też mnie wychował, płyta „Spokojnie”, a nie, sorry, kaseta, została w moim magnetofonie zajechana. Ostatnio bywało artystycznie gorzej, albo wręcz źle, a piosenka o bólu Kaczyńskiego to, umówmy się - bardziej happening niż utwór artystyczny. Jest tak słaby, że nie grają go inne radia, nie grała nawet Trójka (poza odtworzeniem na szczycie listy), ale zadyma się zrobiła i wystarczyło to jako zapalnik do bomby, która pod tę rozgłośnię była podłożona już dawno. Nie chcę wchodzić w szczegóły, wojowanie z artystami to zawsze przegrana sprawa. Osobiście uważam, że szefowie obecnie Trójki mieli sporo racji formułując zastrzeżenia do tego konkretnego notowania listy, ale naprawili ją niczym rasowi piromani, gasząc pożar benzyną.
CZYTAJ TAKŻE: Protest przed siedzibą Trójki. Nie mogło zabraknąć polityków. Biedroń walczy o głosy: „Niech żyją wolne media”. ZDJĘCIA
Gdy dzisiaj słyszę o odejściach z Trójki, to się uśmiecham. Ależ odwaga! Rzucić papierami, albo zwiać na chorobowe. Po kilku, kilkunastu, kilkudziesięciu latach. Nie przeszkadzał im gomułkowski rodowód, nie było buntu w epoce Jaruzelskiego, nie raziło przymilanie się do Millera, a nawet udawało się zespołowi przełknąć kompromitację z „czekoladowym orłem” złożonym niczym w hołdzie Bronisławowi Komorowskiemu w Dniu Flagi Rzeczpospolitej Polskiej 2 maja 2013 roku. Dopiero „reżim PiS” ich przerósł.
Okej, nie chcesz pracować, to odejdź, ale po co, do cholery klepać o tym, że „kochamy Trójkę”, że „mamy ją w sercach”, wreszcie, że „ratujemy Trójkę”. Dziwna to miłość, gdy się kogoś w trudnej chwili opuszcza, a potem czerpie satysfakcję z tego, że „radio jest nieme”, że nie ma komu prowadzić programu.
Dzisiaj listy nie było, był protest przed siedzibą stacji. Nie jestem w stanie sie z nim identyfikować, patrzę na rozkład Trójki o wiele szerzej. A wracając do braku notowania dzisiaj na antenie. Czy zawalił się mój świat - podkreślę to jeszcze raz - człowieka od lat słuchającego Trójki? Nie. Grała muza, dobra, polska. Nikt nie mówił, tego, fakt, trochę brakowało, ale tak nie będzie zawsze.
Trójka była, jest i będzie. Nawet bez tych wszystkich gwiazd, które traktowały ją jak dojną krowę przez lata, a teraz opuściły. Właśnie teraz. Dlaczego? To, że Wojciech Mann - główny ideolog zbuntowanej trójkowej młodzieży - z tym „reżimem PiS” mocował się przez tyle lat nie jest - jak sądzę - przejawem jego uporu i walki o ukochaną. Poszedł sobie właśnie teraz, bo miał gdzie pójść, jakie to płytkie. Jest wszak współwłaścicielem Radia Nowy Świat, które rośnie na trupie Trójki. Rośnie, zbiera datki i w czerwcu ma wystartować. Dobry skandal na start jeszcze nikomu nie zaszkodził.
Przed rozgłośnią na Myśliwieckiej od dawna zaparkowany jest samochód z banerem. Kiedyś było na nim napisane: „Ratujmy Trójkę”. Do listy dopisywano nazwiska tych, którzy odeszli z hasztagiem #KogoNieSłychać.
Teraz wychodząc z Trójki widzimy baner #KogoBędzieSłychać i nazwiska tych, którzy już czekają w blokach startowych, by ruszyć z „Nowym Światem”. Jest tam jeszcze jeden napis, który osobiście mnie oburza: „Ratowaliśmy, ratowaliśmy i uratowaliśmy”. W sensie, że tę Trójkę oni tak ratowali. I uratowali. Zostawiając antenę, program, słuchaczy. Obrzydliwe!
P.S. Wiecie, jak się nazywa firma, której udziałowcami są m.in.: Magda Jethon, Jan Chojnacki i Wojciech Mann, a na bazie której powstaje radio „Nowy Świat”. UWAGA! Ratujmy Trójkę sp z o.o.
CZYTAJ TAKŻE: Apolityczna akcja? Trzaskowski wystąpił z Mannem na wspólnym wideo. „Muzyka pozostaje, nawet jeżeli zdemolują moje radio”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/501485-grabarze-trojki-przyszli-dzisiaj-na-jej-pogrzeb-obrzydliwe