Prezydent Andrzej Duda skierował we wtorek do Olgi Tokarczuk, w dniu wręczenia jej literackiej Nagrody Nobla, list gratulacyjny.
CZYTAJ TAKŻE: A tyle było krzyku… Szef KPRM: Po powrocie premier Morawiecki zaprosi panią Tokarczuk, żeby złożyć jej osobiste gratulacje
Chcę wyrazić radość, że Akademia Szwedzka uhonorowała Pani twórczość, w której zagadnienia uniwersalne i polska wrażliwość tak znakomicie się dopełniają
— napisał prezydent.
We wtorek po południu laureatka literackiego Nobla Olga Tokarczuk - piąta polska noblistka w dziedzinie literatury - odbierze w Sztokholmie dyplom oraz złoty medal z rąk króla Karola XVI Gustawa.
Wielce Szanowna Laureatko! Proszę przyjąć słowa uznania i gratulacje z okazji otrzymania Literackiej Nagrody Nobla. W dniu wręczenia lauru chcę wyrazić radość, że Akademia Szwedzka uhonorowała Pani twórczość, w której zagadnienia uniwersalne i polska wrażliwość tak znakomicie się dopełniają. Ciszę się, że pani kunszt pisarski, który doceniają od dawna czytelnicy, krytycy i badacze w kraju i za granicą, znalazł teraz najwyższą ocenę w oczach członków Komitetu Noblowskiego
— napisał prezydent w liście, który na Twitterze opublikował dyrektor prezydenckiego Biura Prasowego Marcin Kędryna.
Jak podkreślił prezydent, to wielkie osobiste osiągnięcie noblistki i „wspaniały sukces, który zapisze się w historii literatury polskiej i światowej”.
To też ogromnie istotny znak, jak ważna i niezastąpiona pozostaje sztuka słowa, jego moc i piękno. W czasach nam współczesnych, zdominowanych przez wysoko rozwinięte technologie cyfrowe, gdy porozumiewamy się najczęściej za pomocą obrazów i krótkich urywkowych komunikatów, Pani pisarstwo jest świadectwem żywotności narracji i siły języka, za pomocą których tworzy Pani i przedstawia mniejsze i wielkie historie
— czytamy w liście prezydenta.
Andrzej Duda zaznaczył, że książki Tokarczuk „odpowiadają na odwieczną - starą jak sama kultura - potrzebę opowiadania wciąż na nowo losów całego świata i pojedynczego człowieka”.
I może właśnie dlatego skupiają uwagę tak szczególnej wspólnoty czytelniczej, wiernej i głęboko wdzięcznej. Raz jeszcze gratulując nagrody, życzę Pani wielu kolejnych wybitnych dokonań pisarskich, satysfakcji z owoców pracy twórczej i wszelkiej pomyślności. Z wyrazami szacunku i sympatii. Andrzej Duda
— czytamy w liście gratulacyjnym prezydenta.
Wicepremier i minister kultury Piotr Gliński podkreślił, że „Olga Tokarczuk jest wybitnie utalentowaną osobą i dlatego słusznie dostała nagrodę Nobla”. Dodał, że ceni Tokarczuk przede wszystkim za „warsztat i język”.
To jest piękna uroczystość i piękny moment – Polka otrzymuje nagrodę Nobla, rozsławia nasz kraj, naszą kulturę na całym świecie. Jeszcze raz serdecznie gratuluję pani Oldze Tokarczuk
— powiedział Gliński w rozmowie z dziennikarzami.
Poinformował, że zaprosił Tokarczuk do ministerstwa, żeby jej osobiście pogratulować.
Być może będę miał sposobność porozmawiać z nią na te szersze tematy, które poruszała także w swojej noblowskie mowie
— powiedział Gliński.
Podkreślił, że ceni Tokarczuk przede wszystkim za „warsztat i język”.
Jest wybitnie utalentowaną osobą i dlatego słusznie dostała nagrodę Nobla. Pięknie pisze i faktycznie operuje językiem szalenie trafnym, syntetycznym. Potrafi nazywać zjawiska, nawet w tej krótkiej mowie noblowskiej to było widać
— powiedział.
Bardzo dobrze by było, żeby ta czułość była częściej widoczna, także w naszym społeczeństwie, także w ocenach naszego życia publicznego, czy rozumienia polskiego społeczeństwa
— ocenił Gliński, odnosząc się do wygłoszonego w sobotę przez Tokarczuk wykładu Noblowskiego „Czuły Narrator” - o potrzebie patrzenia na świat z czułością.
Jak dodał szef MKiDN, trudno nie zgodzić się z faktem, że świat współczesny jest światem wielu problemów i kryzysów.
Problem jest z egoizmem i zbytnim indywidualizmem, z fragmentaryzacją świata. Natomiast, czy wystarczy to pojęcie czułości do tego, żeby przezwyciężyć te wszystkie kwestie, to mam wiele wątpliwości
— przyznał.
Dodał, że w wykładzie noblowskim polskiej pisarki zabrakło mu „bardziej odważnego zmierzenia się z wartościami”.
Nie ma tam pojęcia dobra, nie ma pojęcia instytucji, które kształtują ludzi do wartości, pojęcia wspólnoty. To na pewno by nam pomogło. Ta czułość, która tam jest definiowana jako coś więcej niż empatia, jako wyjście poza narrację jednostkową, poszukiwanie takiego czwartego punktu widzenia, jest pewnie ciekawa, ale moim zdaniem wciąż jest jeszcze niedostateczna i chyba troszeczkę naiwna
— ocenił wicepremier.
Miłość, miłosierdzie to są pojęcia, które w wielkich systemach filozoficzno-światopoglądowych i religijnych funkcjonują w świecie od 2000 lat. W jakimś sensie ta czułość jest przy tym maleńka
— dodał.
Zaznaczył, że wrażliwość na problemy współczesnego świata jest bardzo ważna, ale - jego zdaniem - „potrzebna jest bardziej wnikliwa diagnoza w wielu innych obszarach”.
Ja na przykład widzę nadzieję w instytucjach, które budują pozytywne systemy wartości, takich jak rodzina, wspólnota np. narodowa, lokalna, bo wciąż nikt nigdzie na świecie nie zastąpił dobrze funkcjonującej wspólnoty narodowej, w sensie kulturowym, dla zaspokajania wszystkich naszych potrzeb społecznych
— podkreślił Gliński.
Olga Tokarczuk została laureatką literackiego Nobla za rok 2018. To pierwszy literacki Nobel dla Polaka od 23 lat, gdy w 1996 r. otrzymała go poetka Wisława Szymborska. Jak podała Szwedzka Akademia, Tokarczuk otrzymała nagrodę „za wyobraźnię narracyjną, która z encyklopedyczną pasją prezentuje przekraczanie granic jako formę życia”.
WKT/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/477019-prezydent-i-minister-kultury-gratuluja-tokarczuk