Nie żyje Ryszard Kaja. Miał 57 lat. Był cenionym autorem plakatów, m.in. serii z polskimi miastami. Tworzył też rysunki i grafiki

Dzisiaj 17 kwietnia o godzinie 5.45 Ryszard odszedł w świat aniołów, które kreował całe swoje życie artystyczne. Rodzina - napisano na profilu zmarłego plakacisty Ryszarda Kai. Zamieszkały w Poznaniu artysta miał 57 lat.

Informację o śmierci artysty podano w środę za pośrednictwem serwisu Polishposter.com. Ryszard Kaja zmarł nad ranem w szpitalu w Legnicy. Miał 57 lat.

Z ogromnym poczuciem opuszczenia i żalem informujemy, że dzisiaj odszedł nasz najbliższy przyjaciel - Ryszard Kaja. Będzie nam Ciebie bardzo brakowało, mimo iż jesteś w nas już na zawsze. Ryszard Kaja zmarł dzisiaj nad ranem w szpitalu w Legnicy. Łączymy się w bólu z rodziną, najbliższymi i przyjaciółmi wielkiego artysty

— czytamy we wpisie serwisu Polishposter.com.

Ryszard Kaja był cenionym autorem plakatów, m.in. serii z polskimi miastami. Tworzył też rysunki i grafiki.

Jeśli ktoś prawdziwie sławił piękno Polski, to on swoimi plakatami

— napisał Michał Nogaś.

Urodził się w 1962 r. w Poznaniu, gdzie później studiował w Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych. W 1984 r. uzyskał dyplom z malarstwa w pracowni doc. Norberta Skupniewicza.

Pochodził z artystycznej rodziny. Jego ojcem był Zbigniew Kaja - grafik, scenograf i plakacista (współtwórca „polskiej szkoły plakatu”). Jego matka - Stefania Kaja - zajmowała się ceramiką i malarstwem.

Kaja stworzył blisko 150 scenografii do spektakli teatralnych, baletowych, operowych i telewizyjnych. Tworzył również na potrzeby filmu.

Pracował m.in. w Teatrze Wielkim w Łodzi, w Operze i Operetce w Szczecinie oraz w Teatrze Wielkim w Poznaniu, a także za granicą m.in. we Francji, Niemczech, Brazylii, Argentynie, Izraelu i Egipcie.

Przygotowywał scenografie i projektował kostiumy dla scen operowych, m.in. do „Madame Butterfly”, „Cyrulika sewilskiego” oraz „Orfeusza w piekle”. W teatrach dramatycznych jego scenografie i kostiumy można było podziwiać w takich inscenizacjach, jak: „Sen nocy letniej”, „Droga do Mekki”, „Damy i huzary” czy „Szczęśliwe dni”.

Współpracował z wieloma wybitnymi polskimi reżyserami i choreografami, m.in. z Markiem Weiss-Grzesińskim, Waldemarem Zawodzińskim, Ewą Wycichowską, Anną Augustynowicz, Zbigniewem Brzozą i Jerzym Gruzą.

Dwukrotnie (w 1994 i 2000 r.) dostał Złotą Maskę za najlepsze scenografie do zrealizowanych w Łodzi spektakli - „Makbeta” i „Orfeusza w piekle”. W 1998 r. uhonorowano go Medalem Młodej Sztuki.

Zaprojektował też m.in. część wystroju Starego Browaru w Poznaniu.

wkt/PAP