To trzeba przypomnieć! Smarzowski promuje film przebrany za księdza. "Chęć zarobku ważniejsza od honoru?". WIDEO

Burza wokół „Kleru” Wojciecha Smarzowskiego prędko nie ucichnie. W sieci pojawiły się nawet wpisy o tym, że reżyser promuje swoją produkcję w przebraniu księdza! Okazuje się, że mowa o dawnej reklamie dla „Showmax”, dla której to platformy Smarzowski nakręcił krótki film „Ksiądz”. Jednak nie zmienia to oceny, że reżyser i tak przekroczył granice! Czyżby chciał dorównać Jerzemu Urbanowi?

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Marzena Nykiel: Zohydzanie Kościoła. Drwiny z Eucharystii, szydzenie ze spowiedzi, demonizowanie duchownych – obraz wyłaniający się ze zwiastuna filmu „Kler” odrzuca od Kościoła

Reżyser Smarzowski promuje swój antyklerykalny film przebrany za księdza. Czy wyobrażacie sobie jakiegoś antysemitę, który zrobiłby antysemicki film, że wszyscy Żydzi są bardzo źli i promował go przebrany za Żyda?

– pyta dziennikarz Tomasz Sommer.

Ceniłem p.Smarzowskiego za @WolynFilm, zwłaszcza za obiektywność i uczciwość. Dziś jednak dla taniej komercji i sensacji przebiera się on za księdza i profanuje stułę kapłańską, to ogarnął mnie smutek. Czyżby chęć zarobku i zdobycia nagrody @FPFFGdynia była ważniejsza od honoru?

– komentował również ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski

Okazuje się, że mowa o starej reklamie dla platformy „Showmax”, dla której Smarzowski nakręcił krótki film „Ksiądz”.

Nie zmienia to jednak oceny, że w ten sposób Smarzowski przekroczył granice… Czy porównanie do Jerzego Urbana, przebierającego się w ohydny sposób za biskupa, jest wystarczające?

CZYTAJ WIĘCEJ:

Smarzowski spalił temat? Ks. Isakowicz-Zaleski: „Kler” to paszkwil. Dotyczy ważnej sprawy, ale jest nieobiektywny

Ks. Isakowicz-Zaleski pyta o finansowanie filmu „Kler”. Zastrzyk gotówki przyznano jeszcze za kadencji poprzedniej dyrektor PISF!

kpc/Twitter/Facebook