Premiera nowego miniserialu Patrick Melrose, będącego ekranizacją cyklu powieści o tym samym tytule, odbędzie się w serwisie HBO GO już 14 maja.
Patrick Melrose (Benedict Cumberbatch) pochodzi z arystokratycznej, uprzywilejowanej rodziny. Jest inteligentnym i charyzmatycznym mężczyzną, który cieszy się dużym powodzeniem wśród kobiet. Starając się uporać z trudnymi wspomnieniami z traumatycznego dzieciństwa, które zafundowali mu agresywny ojciec oraz przymykająca na wszystko oko matka, szuka ukojenia w używkach.
Ta pięcioodcinkowa produkcja jest ekranizacją cyklu powieściowego autorstwa Edwarda St. Aubyna „Patrick Melrose”. Każdy z odcinków serialu przedstawia historię opisaną w jednej z pięciu nowel. Akcja wydarzeń rozgrywa się w latach 60. na południu Francji, w latach 80. w Nowym Jorku oraz w Wielkiej Brytanii po 2000 roku.
Obok nominowanego do Oscara Benedicta Cumberbatcha, w produkcji występują także Hugo Weaving, laureatka Złotego Globu Jennifer Jason Leigh, Anna Madeley, wyróżniona dwiema nagrodami Emmy Blythe Danner oraz Allison Williams.
Premiera w HBO GO już 14 maja. Kolejne odcinki będą pojawiały się w serwisie co tydzień. Na antenie telewizyjnej premierowa emisja pierwszego odcinka zaplanowana została na 7 lipca o godz. 20:00 w Cinemax.
Recenzja Łukasza Adamskiego
Wiele było w kinie przerażających wizji narkotycznego uzależnienia. Od brudów nowojorskich parków z „Narkomanów” z Alem Pacino, przez szkockie ulice nędzy („Trainspotting”), aż po libertyńskie eskapady szalonego żurnalisty („Las Vegas Parano”) i upadek znarkotyzowanej cywilizacji ( „Requiem dla snu”) – widzieliśmy wszystko. Ten miniserial specjalnie nie zaskakuje, choć nie wyważa też otwartych drzwi.
Oparty na cyklu powieści Edwarda St. Aubyna „Patrick Melrose” wchodzi w świat uzależnienia brytyjskiego arystokraty ( znakomity Benedict Cumberbatch), nie mogącego poradzić sobie z traumą z dzieciństwa. Cumberbatch gra trochę na sprawdzonych nutach, choć buduje wiarygodny obraz potłuczonego wewnętrznie i niejednoznacznego bohatera. To piekielnie inteligentny, przeszywający ripostami snob rodem z Sherlocka.
Mizantrop, narcyz na ciągłym haju? Warto obejrzeć dla błyskotliwego scenariusza, nietuzinkowej reżyserii i koncertu jednego aktora.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/394310-patrick-melrose-nowy-serial-z-benedictem-cumberbatchem-to-wyjatkowo-ostra-jazda