Jaki jest największy problem współczesnych Niemiec? Terroryzm. Rasizm. Przemoc. Według pochodzącego z Turcji niemieckiego reżysera Fatiha Akina nie chodzi o terroryzm islamskich radykałów. Nie chodzi o rasizm islamskich fanatyków i przemoc płynącą ze strony imigrantów, której boją się przyzwyczajeni do harmonii życia w dobrobycie Niemcy.
Nagrodzony Złotym Globem „W ułamku sekundy” opowiada o terroryzmie białych Niemców. Terroryzmie blond wyznawców Hitlera, którzy odpalają bombę pod biurem pochodzącego z Turcji Niemca. Zabijają jego oraz jego 6 letniego synka.
Ten film rzeczywiście przejmuje. Znakomita Diane Kruger kreuje powalający obraz kobiety, której bomba zabrała nie tylko męża i ukochanego synka, ale również bezpowrotnie rozerwała serce. Zmasakrowała duszę. Obraz tonącej w morzu rozpaczy kobiety jest tak przeraźliwie sugestywny, bo Akin z wielkim wyczuciem potrafi podkreślać ludzki ból. Minimalnymi, prostymi środkami w trzech aktach kreśli obraz rozpadu człowieka. Ketja musi zaakceptować fakt śmierci najbliższych. Następnie stanąć twarzą w twarz na sali sądowej z mordercami. W końcu jest zmuszona odbyć pielgrzymkę do własnego wnętrza by zdecydować się jak wyglądać powinna sprawiedliwa kara za tak potworną zbrodnię. To najlepsza rola w karierze Kruger. Dla niej warto ten obraz zobaczyć.
Pod tym kątem „W ułamku sekundy” uderza w sam splot słoneczny. Szczególnie rodzica. Ojca 8 letniego chłopca. Akin poruszył moje serce. Następnie wzruszenie zburzył swoim skrajnie poprawnym politycznie przekazem.
Nie odmawiam mu prawa do opowiadania o terroryzmie niemieckich nazistów, którzy zabijają imigrantów i potomków imigrantów. Jest tym Turkiem, który doskonale się zintegrował z niemieckim społeczeństwem. Zdobył już m.in. Złotego Niedźwiedzia, Złotą Palmę i Złotego Globa. Imponujące osiągnięcia. Rozumiem dlaczego trudno mu znieść rasizm tych, którzy wsadzają go do jednego worka z dźihadystami. Ja jednak oglądając jego opowieść o białych terrorystach mordujących imigrantów, miałem przed oczami zamach w Berlinie czy Monachium, których dokonali radykałowie islamscy. Dlaczego? Bo to oni są dziś największym zagrożeniem dla bezpieczeństwa Niemców. Nie marginalni naziole. Nie lewaccy terroryści z Antify. Zagrożeniem są dżihadyści, pragnący zmienić oblicze Europy. W rytm oklasków zaczadzonych poprawnością polityczną Niemców
Trudno więc nie odnieść mi wrażenia, że jego film jest wyrachowanie politycznie poprawny i jest oświadczeniem politycznym. Nieznośnym, irytującym i zamazującym realny problem Europy, w której w siłę rosną barbarzyńcy pragnący zniszczyć nasz sposób życia. U Akina tymi barbarzyńcami są wyłącznie miłujący Hitlera Niemcy. Wierzycie w to? Ja nie. Jeżeli to nie jest wykrzywiony obraz rzeczywistości, to co nim jest?
3,5/6
„W ułamku sekundy”, reż: Fatih Akin, dystr: Gutek Film
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/382699-w-ulamku-sekundy-a-wiec-to-nazistowscy-terrorysci-morduja-imigrantow-recenzja