Umiłowani, nie wymierzajcie sami sobie sprawiedliwości, lecz pozostawcie to pomście Bożej! Napisano bowiem: Do Mnie należy pomsta. Ja wymierzę zapłatę - mówi Pan - ale: Jeżeli nieprzyjaciel twój cierpi głód - nakarm go. 20 Jeżeli pragnie - napój go! Tak bowiem czyniąc, węgle żarzące zgromadzisz na jego głowę.
List do Rzymian, 12, 20-21
O tym jest właśnie „Gniew” braci Shammasian. To filmowy traktat o wybaczeniu. Odnalezieniu w sercu Chrystusa, mimo doświadczenia największej krzywdy od oprawców. Jest ten film bardzo bolesny dla katolików. Opowiada o ofierze pedofilii katolickiego duchownego, którego nie spotkała kara za haniebne czyny. To właśnie takie ofiary jak bohater filmu przepraszał i prosił o wybaczenie w imieniu Kościoła papież Benedykt XVI. „Nic nie jest w stanie przekreślić zła, jakiego doznaliście”- pisał papież do wiernych Kościoła w Irlandii.
Zło, jakie spustoszyło dusze i ciała ofiar molestowania seksualnego w irlandzkim kościele wybija w „Gniewie” z każdego kadru. Malky ( Orlando Bloom) ma tylko z pozoru ułożone życie. Piękna narzeczona (Janet Montgomery), kochająca matka, stabilna praca- nic nie jest w stanie zatrzeć bólu w jego sercu. Seks jest brutalny, obecność matki nie obniża temperatury gniewu pulsującego w środku. Praca polega zaś na wyburzaniu budynków kościelnych. Ta praca ma symboliczne podłoże.
Malky uderza w kościelne mury młotem najmocniej jak może. Pragnie unicestwić budynek. Czy również to, co jest jego istotą? Krzyż znad ołtarza ściąga bardzo delikatnie. Z atencją i szacunkiem. Mimo krzywd jakie z nim mu się kojarzą. On też nosi krzyż, do którego codziennie wbija gwoździe. Celowo się rani i torturuje. To powolna autodestrukcja. Szuka też sposobu ukarania winnego swojej krzywdy. Jest nim ksiądz Jimmy ( James Smillie), którego musi mijać codziennie na ulicach irlandzkiego miasta.
„Gniew” nie zaskoczy tych, którzy znają wątek pedofilii w bostońskim kościele w serialu „Ray Donovan”. W znakomitej produkcji wyeksploatowano kwestię cierpienia ofiar w większym stopniu niż tutaj. O ile w „Ray Donovan” przemoc i nienawiść wzięła górę nad bohaterem, w „Gniewie” odkupienie krzywd i win odbywa się w kontekście Pisma Świętego. To bardzo istotne, bowiem historia oparta jest na scenariuszu Geoffa Thompsona, który sam doświadczył molestowania seksualnego w dzieciństwie.
Autor nie buduje nienawiści do instytucji Kościoła. Nie pokazuje destrukcyjnych mechanizmów reakcji na doniesienia o pedofilii kapłanów, na czym zbudowany był oscarowy „Spotlight”. Mimo jednej mocnej starotestamentowej sceny ten film jest przepełniony jednym tematem: wybaczeniem. Wybaczeniem wrogowi. Wybaczeniem sobie. Wybaczeniem ukochanej osobie.
W „Ray Donovan” pojawia się postać księdza, który nie tylko walczy o dusze ofiar księży pedofilów, ale też próbuje uratować od piekielnego ognia kapłanów oprawców. W „Gniewie” mamy postać tajemniczego mężczyzny ( Michael Chapman). Zabiera krzyż z burzonego kościoła, mówiąc, że „da mu nowe schronienie”. To nawrócony skazaniec. Również molestowany w dzieciństwie. On nienawiść i gniew zderzył z chrystusową miłością. Chce by to samo zrobił Malky.
To ciekawe, że filmowcy opowiadający o straszliwym grzechu ludzi Kościoła wobec dzieci coraz rzadziej używają ideologicznych pał bejsbolowych i spoglądają na problem szeroko. W wybitnej „Wątpliwości” (2008) Johna Patricka Shanleya mogliśmy zobaczyć zarówno dramat niesłusznie oskarżonego o pedofilię duchownego, jak i wyślizgującego się sprawiedliwości pedofila w sutannie. „Gniew” jest artystycznie daleki od tego filmu. Jednak ma w sobie podobnie niejednoznaczne spojrzenie na ten palący problem.
Nie kupuję jednak smutnej niewiary twórców w reformę postępowania hierarchi wobec doniesień o przypadkach molestowania. Wyniesiony z burzonego kościoła krzyż i symboliczne samospalenie katów? Bardzo to protestancka odpowiedź. Niemniej jednak siłą filmu braci Shammasian jest postawienie w centrum nauki Chrystusa o wybaczeniu. Bez niego nie może być spokoju. Również u ofiar jego upadłych ziemskich żołnierzy.
4/6
„Gniew”, reż: bracia Shammasian, dystr: Best Film
Film ma premierę 12 stycznia
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/375243-gniew-sprawiedliwosc-zostawcie-pomscie-bozej-recenzja
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.