Zabawne. Zabawne, że tak wielu, robi tak wiele, by tak wielu oburzyło się z powodu tego jednego powodu. Powodu starego jak świat. Opisywanego przez poetów, pisarzy i będącego tematem niezliczonych filmów. Obłuda. Najczęściej kroczy w parze z hipokryzją. Dwie stare lampucery niszczące od zawsze międzyludzkie relacje, odrywające człowieka od Boga. No, ale na swój sposób atrakcyjne. Podstępne to bestie. Kroczą z nami jak ogień kroczył przy czarnych bohaterach w serialu Davida Lyncha. Nie ważna jest dla nich pozycja społeczna, ekonomiczna ofiary. Nie ważne są jej poglądy polityczne. Obłuda i hipokryzja to choroba duszy i nie wybiera.
Jest z nami bez przerwy, bezwstydnie z nas się wylewając. Feministki i ludzie kultury bronią pisarza, który traktuje kobiety jak szmaty i jest zwykłym chamidłem? Bronią go te same osoby, które upajają się akcją #metoo i zbudowały swoją pozycję w świecie feminizmu i lewicy. Bronią bo jest „ich”. Naprawdę to kogokolwiek dziwi? Skoro feministki biegały robić wywiady z reżyserem, który przyznał się do seksu analnego z 13 latką i uniknął za to kary, to dlaczego dzisiejszy akt hipokryzji miałby kogokolwiek dziwić?
Akcja #metoo pokazuje systemową obłudę i hipokryzję w showbiznesie, gdzie wszyscy wiedzieli o preferencjach seksualnych rzuconego dziś na pożarcie gwiazdora Hollywood. Nagle całe środowisko zaczęło się tłuc we w piersi. To nie tylko przypadłość Hollywood.
Polityka z obłudy i hipokryzji zrobiła cnotę. Kroczący kilka lat temu na protestach przeciwko rządom Wall Street znani lewicowcy są sami w 1% najbogatszych ludzi Ameryki. Antygejowscy prawicowi teleewangeliści byli łapani na seksie z nieletnimi chłopcami. Lewica i jej przedstawiciele w showbiznesie pierwsi wytaczali działa przeciwko pedofilom w sutannach, mając w swoim środowisku jeszcze więcej pedofilskich skandali. Prawica z potępiania znanego reżysera za pedofilski skandal z przeszłości zrobiła serial, zamykając przy tym oczy na wieloletnie zaniedbania i tuszowania w tej samej sprawie katolickich hierarchów. Ci sami, którzy oburzali się na medialną propagandę rządzących, po przejęciu władzy uczynili z niej jeszcze bezczelniejszy oręż. Reżimowi dziennikarze służący partii rozdzierają szaty, że ich wywalono z pracy po przestawieniu wajchy. Politycy nie mający nic przeciwko państwowemu pogrzebowi komunistycznego siepacza krzyczą „precz z komuną” na widok byłego prokuratora komunistycznego w szeregach prawicowej partii. Antykomunistyczni prawicowcy machają ręką na „swoich komuchów” będących na pierwszej linii frontu w walce o ich program. Jak spali się człowiek za rządów liberalnego premiera, czołowy dziennik pisze o chorobie psychicznej i terrorze. Jak spali się człowiek za rządów „faszystów”, mamy ofiarę godną buddystów z Wietnamu i świętego.
Ogniu krocz z mną. Obłudo bądź przy mnie. Może zamiast jednak wytykać bez przerwy obłudę innym, zacznijmy od siebie. Dojrzyjmy belkę we własnym….a zresztą co ja wypisuję. Przecież symetryzm to zbrodnia. Na pewno większa niż obłuda i hipokryzja.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/366193-zaskoczeni-ze-feministki-bronia-seksistowskiego-chama-przeciez-obluda-i-hipokryzja-kroczy-z-nami-jak-ogien-u-lyncha