Nie tylko my mieliśmy swojego Stefana Ossowieckiego, szczycącego się paranormalnymi zdolnościami. Niemcy w latach 1920-1930 mieli swojego Erika Jana Hannusena, trochę na wyrost nazywanego „jasnowidzem Hitlera”, postać trochę zapomnianą. Hannusen naprawdę nazywał się Hermann Steinschneider i był… Żydem z pochodzenia. Organizował dochodowe występy, przynoszące niezły dochód, umożliwiający mu prowadzenie wystawnego, „światowego” życia. Na scenie dokonywał przeróżnych cudów paranormalnych (jasnowidztwo, telepatia) – a była to epoka, gdy wszelki spirytyzm był szalenie popularny. Nawet w Republice Weimarskiej, choć powieściowy Hannusen narzeka na brak wyobraźni tego prozaicznego narodu, nade wszystko uwielbiającego porządek i… psy, które Niemcy kochają ponoć bardziej od swoich bliźnich.
Z rocznym wyprzedzeniem Hannusen przewiduje dojście Hitlera do władzy, zdumiewając tym wszystkich komentatorów politycznych. A przecież polityczny kształt nowej epoki był wówczas (początek 1932 roku) niejasny, równie dobrze przyszłość mogła należeć do komunistów czy – z mniejszym prawdopodobieństwem – monarchistów czy socjaldemokratów. W ciągu roku musiało się zmienić trzech kanclerzy i odbyć trzy wybory, musiał spłonąć Reichstag… ale w końcu niemożliwe stało się możliwe i Hitler został kanclerzem – choć dotychczas wszyscy go bagatelizowali. Łącznie z Hannusenem zresztą, pewnym własnego bezpieczeństwa dzięki „hakom” na nazioli. Czy wpłynął na sukces nazizmu swoją przepowiednią? Jeśli tak, to czy było samospełniające się proroctwo, genialna intuicja czy coś więcej?
Gervasio Posadas, pochodzący z Urugwaju autor „Mentalisty Hitlera” nie odpowiada na to pytanie, w powieści pokazując wydarzenia z agnostycznej perspektywy hiszpańskiego dziennikarza, korespondenta zagranicznego, relacjonującego berlińskie wydarzenia. Dziennikarz, jak to dziennikarz, przeprowadza przeróżne wywiady – a to z Tomaszem Mannem, a to z Albertem Einsteinem czy Josephem Goebbelsem, spotyka też Leni Riefenstahl i inne osobistości tamtego kolorowego berlińskiego świata, dzięki czemu mamy swoisty „przegląd światopoglądowy” tamtych czasów. Sam Berlin jest trochę zmitologizowany, jako multikulturowy raj dla liberałów albo i libertynów – o duszę którego walczyły dwa totalitaryzmy, brunatny i czerwony, toczące regularne bójki uliczne. Ciekawe, że po późniejszej delegalizacji niemieckiej Partii Komunistycznej jej członkowie walnie zasilili SA.
Miał w końcu Hannusen te zdolności paranormalne czy nie? Przemysław Słowiński w swej biografii („Erik Jan Hannusen. Jasnowidz Hitlera”) sugeruje, że był on rzadkim przypadkiem jasnowidza, który… nie bardzo wierzył we własne zdolności, stąd potrzeba nieustannego posiłkowania się „oszustwami” w rodzaju sekretnych podsłuchów u przyszłych „ofiar”. Posadas również jest dość ostrożny, choć Hannusen swoją renomę „nigdy nie mylącego się” jasnowidza raczej nie zawdzięcza u niego wyłącznie szarlatanerii. Ciekawe, że w jednym miejscu przewiduje „pokojowe przyłączenie Gdańska i utworzenie korytarza przez Polskę”, ale w innym „rychły koniec Tysiącletniej Rzeszy po dwunastu latach”. Czy sami naziści wierzyli w ten cały spirytyzm, który uczciwiej trzeba nazwać okultyzmem? W powieści Hitler jest ukazany jako ktoś, kto jest przekonany raczej o „woli mocy”, która ma zatriumfować nad materializmem i zabobonem – słowem, „wola mocy” jest silniejszym bożkiem niż jakieś astrologiczne determinizmy. Gdy jednak dowiaduje się, że owe „gwiezdne wyroki” są mu nadspodziewanie przychylne, zaczyna ciekawie nadstawiać ucha.
Barwna książka, trochę w klimatach filmu „Kabaret” Fosse’a, pokazująca początki nazizmu w przedwojennym Berlinie. A pytanie, czy sukces nazizmu miał przyczyny wyłącznie społeczne czy jednak odrobinę „nadprzyrodzone”, pozostaje bez odpowiedzi. W każdym razie lepiej nie przejawiać zbytniego zainteresowania ową „drugą stroną”.
4/6
Gervasio Posadas, Mentalista Hitlera. Niezwykła historia Erika Jana Hannusena. Tłum. Agata Ostrowska. Rebis, Poznań 2017
Sławomir Grabowski
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/359282-mentalista-hitlera-niezwykla-historia-erika-jana-hannusena-nazizm-paranormalny-recenzja
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.