25 maja redakcja Teologii Politycznej pękała w szwach. Na Koszykową 24 przybyło bardzo liczne grono osób zainteresowanych premierą książki Piotra Skwiecińskiego pt. „Kompleks Rosji”. Wydarzeniu towarzyszyła dyskusja, w której – obok Autora – udział wzięli także Agnieszka Romaszewska-Guzy, dyrektor Biełsat TV, oraz Witold Jurasz, prezes Ośrodka Analiz Strategicznych. Debatę poprowadził dziennikarz i publicysta Filip Memches.
Problemy z oceną
Uczestnicy dyskusji nie mieli wątpliwości, że obraz Rosji w oczach Polaków jest dość mocno zniekształcony. Piotr Skwieciński wymienił trzy główne czynniki, które wpływają na taką naszą ocenę: po pierwsze, silne poczucie wyższości, związane z przynależnością do Zachodu. Po drugie, realny strach przed zagrożeniem rosyjskim i poczucie krzywdy za doznane w przeszłości urazy. Czy wspomniany strach jest zasadny, czy też nie – to stało się tematem dyskusji, w której wzięła udział również publiczność. Trzecim czynnikiem zniekształcającym – zdaniem Skwiecińskiego – obraz Rosjan w oczach Polaków, jest pewien sentymentalizm, pociąg do rosyjskiej kultury i „słowiańskości”.
Sentyment ten maleje wraz z przybliżaniem się do rosyjskiej granicy
—zauważyła jednak Agnieszka Romaszewska-Guzy. Jej zdaniem ogromnym problemem Polaków jest generalnie nieznajomość swoich wschodnich sąsiadów – nie tylko Rosji, ale także „nierosyjskiego Wschodu”.
Rosja demokratyczna?
Czy Rosję utożsamiać należy z Putinem? Czy istnieje szansa na demokratyzację Rosji?
—zapytał prowokacyjnie Filip Memches.
Piotr Skwieciński przyznał, że dawniej wierzył, iż każdy kraj prędzej czy później ustąpić musi atrakcyjnej demokracji zachodniej. Dziś zauważa istnienie innych modeli rozwoju. Może należałoby więc pozwolić Rosji iść jej własną drogą? Z kolei Agnieszka Romaszewska-Guzy stwierdziła, że reżim rosyjski nie może być uznany za jakikolwiek model, ponieważ narusza podstawowe zasady sprawiedliwego rządzenia, które nie muszą koniecznie wiązać się z liberalną demokracją.
Rosjanie potrafią pogodzić się z pewnym brakiem sprawiedliwości w swoim kraju
—przekonywała – natomiast w Polsce wolność jest pojęciem fundamentalnym. W tym tkwi zasadnicza różnica w charakterze obu narodów, w których istnienie wierzy Romaszewska-Guzy.
Witold Jurasz zgodził się, iż demokracja w Rosji jest sprawą bardzo odległą.
Zwolennicy zmian nie chcą obalenia cara, ale zmiany cara „złego” na „dobrego”
—przekonywał. Uczestnicy dyskusji zauważyli, że w Rosji pojęcia imperializmu i demokracji są całkowicie rozbieżne, nie łączą się ze sobą. Kraje postsowieckie natomiast żyją dziś w schizofrenii (Witold Jurasz), na co ogromny wpływ miał komunizm.
Co stałoby się, gdyby demokracja przyszła na Białoruś czy Ukrainę od Rosji?
—pytał Filip Memches. Dla Agnieszki Romaszewskiej-Guzy wizja ta jest zupełnie nieprawdopodobna, ponieważ Rosja nie zna demokracji. Piotr Skwieciński postulował natomiast, by Polacy zaprzestali usilnego europeizowania Rosji, ale starali się realizować przede wszystkim własne interesy.
Zostawmy kwestię demokracji
—nawoływał Witold Jurasz.
Zacznijmy rozmawiać z Rosją o respektowaniu praw człowieka
—dodawał były dyplomata. W jego oczach to ta kwestia jest mocną kartę w grze Polski ze Wschodem.
Stolica cynizmu
Dyskusję ubogacały wspomnienia i anegdoty opowiadane przez uczestników, z których każdy miał bezpośrednią styczność z materią opisaną przez Piotra Skwiecińskiego. Autor, odnosząc się do książki Petera Pomerantseva („Jądro dziwności. Nowa Rosja”, Wydawnictwo Czarne, Warszawa 2015), nazwał Rosję „światową stolicą cynizmu i pustki”.
Rosja stała się postmodernistyczna, zanim stał się taki świat zachodni
—powiedział podczas dyskusji. Agnieszka Romaszewska-Guzy zauważyła, że fałsz, jakim operuje władza, choćby za pomocą mediów, przekracza wszelkie ludzkie wyobrażenia. W reżimie współczesnej Rosji dostrzega bezpośrednią interwencję szatana.
Ciąg dalszy na następnej stronie.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
25 maja redakcja Teologii Politycznej pękała w szwach. Na Koszykową 24 przybyło bardzo liczne grono osób zainteresowanych premierą książki Piotra Skwiecińskiego pt. „Kompleks Rosji”. Wydarzeniu towarzyszyła dyskusja, w której – obok Autora – udział wzięli także Agnieszka Romaszewska-Guzy, dyrektor Biełsat TV, oraz Witold Jurasz, prezes Ośrodka Analiz Strategicznych. Debatę poprowadził dziennikarz i publicysta Filip Memches.
Problemy z oceną
Uczestnicy dyskusji nie mieli wątpliwości, że obraz Rosji w oczach Polaków jest dość mocno zniekształcony. Piotr Skwieciński wymienił trzy główne czynniki, które wpływają na taką naszą ocenę: po pierwsze, silne poczucie wyższości, związane z przynależnością do Zachodu. Po drugie, realny strach przed zagrożeniem rosyjskim i poczucie krzywdy za doznane w przeszłości urazy. Czy wspomniany strach jest zasadny, czy też nie – to stało się tematem dyskusji, w której wzięła udział również publiczność. Trzecim czynnikiem zniekształcającym – zdaniem Skwiecińskiego – obraz Rosjan w oczach Polaków, jest pewien sentymentalizm, pociąg do rosyjskiej kultury i „słowiańskości”.
Sentyment ten maleje wraz z przybliżaniem się do rosyjskiej granicy
—zauważyła jednak Agnieszka Romaszewska-Guzy. Jej zdaniem ogromnym problemem Polaków jest generalnie nieznajomość swoich wschodnich sąsiadów – nie tylko Rosji, ale także „nierosyjskiego Wschodu”.
Rosja demokratyczna?
Czy Rosję utożsamiać należy z Putinem? Czy istnieje szansa na demokratyzację Rosji?
—zapytał prowokacyjnie Filip Memches.
Piotr Skwieciński przyznał, że dawniej wierzył, iż każdy kraj prędzej czy później ustąpić musi atrakcyjnej demokracji zachodniej. Dziś zauważa istnienie innych modeli rozwoju. Może należałoby więc pozwolić Rosji iść jej własną drogą? Z kolei Agnieszka Romaszewska-Guzy stwierdziła, że reżim rosyjski nie może być uznany za jakikolwiek model, ponieważ narusza podstawowe zasady sprawiedliwego rządzenia, które nie muszą koniecznie wiązać się z liberalną demokracją.
Rosjanie potrafią pogodzić się z pewnym brakiem sprawiedliwości w swoim kraju
—przekonywała – natomiast w Polsce wolność jest pojęciem fundamentalnym. W tym tkwi zasadnicza różnica w charakterze obu narodów, w których istnienie wierzy Romaszewska-Guzy.
Witold Jurasz zgodził się, iż demokracja w Rosji jest sprawą bardzo odległą.
Zwolennicy zmian nie chcą obalenia cara, ale zmiany cara „złego” na „dobrego”
—przekonywał. Uczestnicy dyskusji zauważyli, że w Rosji pojęcia imperializmu i demokracji są całkowicie rozbieżne, nie łączą się ze sobą. Kraje postsowieckie natomiast żyją dziś w schizofrenii (Witold Jurasz), na co ogromny wpływ miał komunizm.
Co stałoby się, gdyby demokracja przyszła na Białoruś czy Ukrainę od Rosji?
—pytał Filip Memches. Dla Agnieszki Romaszewskiej-Guzy wizja ta jest zupełnie nieprawdopodobna, ponieważ Rosja nie zna demokracji. Piotr Skwieciński postulował natomiast, by Polacy zaprzestali usilnego europeizowania Rosji, ale starali się realizować przede wszystkim własne interesy.
Zostawmy kwestię demokracji
—nawoływał Witold Jurasz.
Zacznijmy rozmawiać z Rosją o respektowaniu praw człowieka
—dodawał były dyplomata. W jego oczach to ta kwestia jest mocną kartę w grze Polski ze Wschodem.
Stolica cynizmu
Dyskusję ubogacały wspomnienia i anegdoty opowiadane przez uczestników, z których każdy miał bezpośrednią styczność z materią opisaną przez Piotra Skwiecińskiego. Autor, odnosząc się do książki Petera Pomerantseva („Jądro dziwności. Nowa Rosja”, Wydawnictwo Czarne, Warszawa 2015), nazwał Rosję „światową stolicą cynizmu i pustki”.
Rosja stała się postmodernistyczna, zanim stał się taki świat zachodni
—powiedział podczas dyskusji. Agnieszka Romaszewska-Guzy zauważyła, że fałsz, jakim operuje władza, choćby za pomocą mediów, przekracza wszelkie ludzkie wyobrażenia. W reżimie współczesnej Rosji dostrzega bezpośrednią interwencję szatana.
Ciąg dalszy na następnej stronie.
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/344358-co-z-ta-rosja-premier-ksiazki-piotra-skwiecinskiego-kompleks-rosji-wideo-i-zdjecia
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.