Musisz tutaj bardzo uważać. Obrywasz jak nie wierzysz w to co wszyscy. Jest jak w latach 30-tych w Niemczech-
powiedział kilkanaście dni temu w popularnym show Jimmiego Kimmela legendarny komik Tim Allen. Znany z serii „Śnięty Mikołaj” czy „Toy Story” komik od dawna deklaruje się jako Republikanin. W ostatnich wyborach popierał Johna Kasicha. Zanim zszokował Hollywood porównaniem go do nazistowskich Niemiec nie raz wbijaj szpilę w swoich kolegów z branży. W Fox News powiedział, że Trump jest w Hollywood odrzucany, za to, że rzekomo szykanuje innych za poglądy. „Ale jeżeli popierasz Trumpa, oni ciebie szykanują. To jest hipokryzja”- powiedział, stając tym samym obok takich zwolenników Trumpa w Hollywood jak Clint Eastwood, John Voight czy James Woods. Niestety nie ma on tak mocnej pozycji by utrzymać się na szczycie ze swoimi niepoprawnymi politycznie poglądami.
Telewizja ABC zdjęła właśnie z anteny sitcom „Ostatni prawdziwy mężczyzna”, w którym Allen występuje od 2011 roku. Mimo zadowalającej oglądalności ( ponad 6 milionów widzów) serial spadł po sześciu sezonach, co wprawiło fanów w osłupienie. W przypadku takich seriali decyzje o zdjęciu show z anteny poprzedzają negocjacje z twórcami. Tym razem nastąpiło, jak określono to na Deadline.com „po prostu wyciągnięcie wtyczki z prądu”.
Tim Allen wciela się w Mike’a Baxtera. Przykładny mąż i ojciec trzech córek stara się odnaleźć w sfeminizowanym świecie. Ma konserwatywne poglądy i wpisuje się w wizerunek tradycyjnego Amerykanina z klasy średniej popularnego w telewizji ery reaganowskiej. Co ciekawe, scenarzystami serialu byli głównie liberałowie, co Allen ujawnił w jednym z wywiadów. W jednym z odcinków szóstego sezonu Baxter pisze przemowę na imprezę maturalną córki, gdzie padają słowa o dumie z bycia Amerykaninem, sile wolności słowa i prawie posiadania broni palnej. „Niektóre beksy mogą się z tym nie zgadzać, ale w Ameryce dzięki ciężkiej pracy odnosi się sukces”- głosi bohater.
Zdjęcie serialu z anteny jest o tyle zaskakujące, że prezes ABC Entertainment Channing Dungey przekonywał w grudniu, iż telewizja nie dba wystarczająco o konserwatywnych wyborców Trumpa. Czy teraz o ich reedukacje postanowili zadbać liberałowie z Hollywood? Fani serialu zapowiadają na Twitterze bojkot stacji ABC. Apelują też by serial kupił Netflix albo inna platforma internetowa.
Ł.A
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/339953-tim-allen-ostro-skrytykowal-hollywood-za-walke-z-trumpem-jego-popularny-serial-spada-z-anteny