Ironia, autoparodia, błyskotliwe dialogi i wizualny majstersztyk. A wszystko zatopione w popkulturę lat 90-tych. A do tego legendarni Sylvester Stallone i Kurt Russel na pokładzie. Powtórka z rozrywki? I co z tego?! Chcę więcej!
W zasadzie nie ma sensu robić długiej recenzji drugiej osłony „Strażników Galaktyki”. Wystarczy opisać otwarcie filmu. Oto pokręcona i lekko dysfunkcyjna intergalaktyczna rodzina wykonuje kolejną misję. Kosmitka z zieloną twarzą Gamora, uzbrojony po zęby i sarkastyczny Szop, skretyniały osiłek Drax i wyluzowany Peter Quill ścierają się z gargantuicznymi kosmicznymi ośmiornicami czy czymkolwiek to paskudztwo jest. Najmniejszy z dzielnych Strażników i jednocześnie…kawałek drzewa o imieniu Groot zarzuca z magnetofonu (sic!) hit a lat 80-tych i zaczyna tańczyć. Za jego plecami toczy się zaś szalona bitwa. Oto cała istota tej części Marvelowskiego świata. Wszystko balansuje na granicy parodii kina komiksowego, czuć absurdalny klimat najlepszych komedii Zuckera („ Czy leci z nami pilot?”) i do tego dostajemy kapitalną grę na sentymentach do retro kina lat 90-tych.
Między bohaterami jest ciągła chemia. Ich słowne pyskówki są błyskotliwe i jednocześnie przezabawne. Do tego sprawnie nakreślono, jak na kino komiksowe, psychologiczny rys postaci. Wybrzmiewa konflikt między zazdrosnymi siostrami, wzruszający jest wątek ojcostwa czy zakładania maski twardziele by przykryć wrażliwą duszę. Proszę się nie śmiać. Te emocje naprawdę w tym czysto rozrywkowym filmie się pojawiają i zaskakująco świetnie są podkreślone. Mnie, dzieciaka wychowanego na kasetach VHS w latach 90tych, uderzyła obecność bohaterów mojego dzieciństwa czyli „Tango i Casha”. Stallone gładko wszedł do universum Marvela, zaś Russell stworzył kolejną smakowitą popkulturową postać.
Nie przez przypadek fani uznali poprzednią część za najlepszą ekranizację Marvela. Podzielam ich zdanie. Obok „Deadpoola” to mój najukochańszy film z ogromnego świata ekranizacji komiksów Marvela.
6/6
„Strażnicy Galaktyki vol. 2”, reż: James Gunn, dystr: Disney
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/338518-straznicy-galaktyki-vol2-alez-to-jest-galaktycznie-znakomita-rozrywka-recenzja