Brian Jay Jones napisał jedną z najbardziej fascynujących biografii ikony kina, jakie miałem przyjemność czytać. Nie tylko odsłania kulisy powstania sagi „Gwiezdne wojny”, lecz także dokonuje analizy całej wielowymiarowej twórczości George’a Lucasa.
Niemal pół wieku temu Lucas wraz z Francisem Fordem Coppolą jako niezależni i krnąbrni filmowcy rzucili wyzwanie wielkim studiom Hollywood, chcąc robić skromne autorskie kino. Potem szybko się wtopili w hollywoodzki mainstream i wielkimi widowiskami sami zdusili najwspanialszą epokę autorskiego amerykańskiego kina lat 70., o którą tak zawzięcie walczyli. W książce dostajemy tony anegdot o mozolnej i wykańczającej Lucasa psychicznie i fizycznie produkcji „Star Wars” czy serii o Indianie Jonesie i przepyszne filmowe ciekawostki. To Lucas miał reżyserować „Czas apokalipsy”, który zwędził mu sprzed nosa przebiegły Coppola, natomiast twórca „Ojca chrzestnego” był rozważany jako reżyser jednej z części „Star Wars”!
Jones nakreśla też przemianę poniewieranego przez bossów z Hollywood twórcy trudnego w odbiorze eksperymentalnego „THX 1138” i „American Graffiti” we wszechpotężnego producenta, który zbudował sobie gigantyczne filmowe ranczo, a kilka lat temu zarobił ponad 4 mld dol. na sprzedaży Disneyowi praw do marki Star Wars. Nigdy nie stracił sprzed oczu potrzeby pełnej niezależności i wolności, które osiągnął artystycznym i biznesowym wizjonerstwem. Wyśmiewany przez szefów wielkiego Foxa zastrzegł sobie prawo do marki Star Wars na gadżetach kosztem własnego wynagrodzenia. Dziś jest dzięki temu miliarderem, a całe Hollywood korzysta z jego pomysłu. Tak właśnie chłopak z małego Mode sto w Kalifornii zbudował po swojemu Fabrykę Snów.
„George Lucas. Gwiezdne Wojny i reszta życia”, Brian Jay Jones, wyd. Wielka Litera
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/322889-george-lucas-gwiezdne-wojny-i-reszta-zycia-recenzja