Otoczony kultem wizerunek „Ecce Homo” i niemal wszystkie obrazy autorstwa Adama Chmielowskiego oraz związane z nim pamiątki można oglądać na wystawie otwartej w krakowskim Muzeum Archidiecezjalnym we czwartek.
Kiedy brat Albert był jeszcze Adamem Chmielowskim, uczył się malarstwa w Monachium, chodził po galeriach i patrzył na obrazy wielkich mistrzów, napisał takie piękne zdanie: „nie pije się z konewki, jeśli można pić ze źródła”. To zdanie można odnieść do tej wystawy, choćbyście Państwo znali wszystkie obrazy Adama Chmielowskiego z albumów i ze zdjęć, to za każdym razem są one jak konewka - trzeba je zobaczyć w oryginale. Jego obrazów nie da się ani skopiować ani dobrze sfotografować
—mówił podczas wernisażu biskup Grzegorz Ryś.
Przywołał też zdanie z książki poświęconej Adamowi Chmielowskiemu:
takich obrazów nie maluje się bezkarnie. To odniesienie do „Ecce Homo”, ale równie dobrze mogło być powiedziane o obrazie św. Franciszka. Chyba w całej historii Kościoła nowożytnego nie było człowieka, który tak dobrze wszedł w duchowość franciszkańską jak brat Albert. On nie malował obrazów bezkarnie, a ja życzę, żebyście ich nie oglądali bezkarnie
—powiedział bp Ryś.
Adam Chmielowski był aktywnym uczestnikiem powstania styczniowego, w wyniku ran odniesionych w walce amputowano mu nogę. Po studiach w monachijskiej Akademii Sztuk Pięknych rozpoczął karierę malarza. Mając trzydzieści kilka lat wstąpił do zakonu i jako brat Albert poświęcił się pracy wśród najuboższych. Założył Zgromadzenia Braci Albertynów i Sióstr Albertynek, które do dziś kontynuują jego misję. Został beatyfikowany i kanonizowany przez papieża Jana Pawła II.
Sejm ustanowił rok 2017 - rokiem św. Brata Alberta w 100. rocznicę jego śmierci, która przypada 25 grudnia.
Najważniejszym eksponatem na wystawie zorganizowanej w Muzeum Archidiecezjalnym jest wizerunek „Ecce Homo” - obraz z sanktuarium św. Brata Alberta ss. Albertynek w Krakowie, gdzie umieszczony w ołtarzu głównym świątyni jest otoczony kultem.
Zwiedzający zobaczą niemal wszystkie obrazy, które namalował Chmielowski. Prace zostały wypożyczone ze zbiorów Muzeum Narodowego w Warszawie i Krakowie, Muzeum Książąt Czartoryskich i Biblioteki Jagiellońskiej oraz udostępnione przez osoby prywatne. Są wśród nich także dwa portrety Chmielowskiego pędzla Leona Wyczółkowskiego, w tym najbardziej znany wizerunek zakonnika, który tuli do serca dziecko.
Pierwsza część ekspozycji ukazuje Chmielowskiego jako artystę. Tu wśród pamiątek znalazły się jego szkicownik oraz kaseta z farbami. Druga część wystawy pokazuje jego posługę zakonną i pracę wśród ubogich. W gablotach wystawione zostały rzeczy osobiste brata Alberta: paszport, zegarek, okulary, kołek drewniany służący za zapinkę do płaszcza. Są też drewniana prycza, taboret i klęcznik, których używał.
Na wystawie można zobaczyć także Wielką Wstęgę Orderu Polonia Restituta, którą prezydent Ignacy Mościcki w 1938 r. nadał pośmiertnie bratu Albertowi Chmielowskiemu za wybitne zasługi w działalności niepodległościowej i na polu pracy społecznej.
Na brata Alberta trzeba popatrzeć w dwóch aspektach: jako na artystę malarza i jako zakonnika służącego ubogim. Przestał malować twarz Chrystusa, a dostrzegł tą twarz w drugim człowieku: sponiewieranym, umęczonym, chorym. Idea brata Alberta, by „być dobrym jak chleb” jest żywa do dziś. Siostry Albertynki, które prowadzą domy dla bezdomnych to jego córki, a bracia Albertyni, którzy całkowicie poświęcili się opiece nad bezdomnymi to jego synowie
—mówił PAP dyrektor Muzeum Archidiecezjalnego ks. dr Andrzej Nowobilski. Podkreślił, że obcowanie z prezentowanymi na wystawie obiektami ma pozwolić zbliżyć się do brata Alberta.
Dopełnieniem ekspozycji są obrazy namalowane przez współczesnych artystów podczas pleneru artystycznego zorganizowanego w rodzinnej miejscowości brata Alberta - Igołomi k. Krakowa.
Wystawa „Stulecie śmierci św. Brata Alberta 1845-1916” - zorganizowana pod patronatem honorowym prezydenta RP Andrzej Dudy - potrwa do 30 marca 2017 r.
ann/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/320617-byc-dobrym-jak-chleb-wystawa-poswiecona-adamowi-chmielowskiemu-sw-bratu-albertowi-zdjecia