Odszedł piękny człowiek. Jego nie można było nie kochać

— mówił na wieść o śmierci Bohdana Smolenia aktor i reżyser Emilian Kamiński.

Legendarny kabareciarz i aktor zmarł w czwartek nad ranem w wieku 69 lat.

Nie żyje Bohdan Smoleń, legenda polskiego kabaretu. Artysta miał 69 lat

Emilian Kamiński na antenie TVP Info mówił o Smoleniu nie tylko jako o artyście, lecz przede wszystkim zwrócił uwagę na jego postawę jako człowieka.

Tacy ludzie zostają na zawsze w pamięci. O takich ludziach warto pamiętać. O jego pięknej postawie wobec życia i wobec ludzi

— zaznaczył.

Zmarł człowiek, który dawał nam tyle radości i uśmiechu. Strasznie żal. Na szczęście Boguś pozostanie i jeszcze nieraz wywoła na naszych twarzach uśmiech. Pamiętajmy go jak najlepiej

— dodała piosenkarka Alicja Majewska.

Emilian Kamiński przypomniał słowa ks. Twardowskiego „Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą” i zaapelował, by pamiętać o wszystkich podczas tych Świąt.

Myślę, że proszę o to, o co prosiłby Bohdan. On zawsze bardzo pomagał, mimo ogromnego nieszczęścia w życiu, to miał siłę, by pomagać innym

— podkreślił aktor.

Zmarłego artystę wspominał także Marcin Daniec.

To był mój wielki idol. Uwielbiałem jego skecze z Zenkiem. Smoleń był przede wszystkim utalentowanym człowiekiem. Wystarczy, że zrobił minimalny gest i publiczność szalała

— przypomniał satyryk, podkreślając, że Smoleń zrobił wiele dla polskiego kabaretu.

lap/TVP Info