Trzy recenzje wystawy głównej Muzeum II Wojny Światowej przygotowali przed kilkoma miesiącami, na prośbę ministerstwa kultury: historyk i publicysta Piotr Semka, historyk i senator PiS prof. Jan Żaryn oraz historyk z Uniwersytetu Gdańskiego dr hab. Piotr Niwiński. Resort ujawnił treść i autorów ocen przed kilkoma dniami.
W recenzjach pojawiły się m.in. liczne zarzuty dotyczące m.in. braku lub zbyt ogólnego przedstawienia na wystawie głównej niektórych wątków lub postaci związanych ze światowym konfliktem. Autorzy recenzji, na ich wstępie podkreślali przy tym, że opierali swoje uwagi na dostarczonym im przez ministerstwo „Programie funkcjonalno-użytkowym wystawy głównej Muzeum II Wojny Światowej”.
Jeden z wicedyrektorów Muzeum - Janusz Marszalec informował w rozmowie z PAP, że - wytykane przez recenzentów brakujące epizody czy postaci są w przeważającej większości obecne na wystawie. Marszalec wyjaśniał, że program, na którym recenzenci oparli swoje opinie, „tylko z grubsza opisuje wystawę”.
Recenzenci nie otrzymali tzw. kodów interwencji czyli tabeli pokazującej wszystkie punkty wystawy ważne ze względu na przekaz muzealny. Są tam wypunktowane i opisane wszystkie stanowiska, w których pojawiają się muzealia czy teksty
— mówił PAP Marszalec.
W pisemnym komentarzu do recenzji przysłanym mediom przed kilkoma dniami dyrekcja placówki podkreślała też, że resort kultury dysponował zarówno kodami interwencji, jak i wizualizacjami wystawy oraz przedstawiającymi ją filmami.
Nie rozumiemy dlaczego recenzenci ich nie wykorzystali
— podkreślali przedstawiciele Muzeum.
W rezultacie zdecydowana większość zarzutów recenzentów o braku na wystawie rozmaitych wątków jest całkowicie chybiona, ponieważ w rzeczywistości są one na niej obecne, tyle tylko, że autorzy recenzji nie byli w stanie ich znaleźć, nie korzystając z całości materiału dostarczonego przez Muzeum do Ministerstwa
— napisano też w komentarzu.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Trzy recenzje wystawy głównej Muzeum II Wojny Światowej przygotowali przed kilkoma miesiącami, na prośbę ministerstwa kultury: historyk i publicysta Piotr Semka, historyk i senator PiS prof. Jan Żaryn oraz historyk z Uniwersytetu Gdańskiego dr hab. Piotr Niwiński. Resort ujawnił treść i autorów ocen przed kilkoma dniami.
W recenzjach pojawiły się m.in. liczne zarzuty dotyczące m.in. braku lub zbyt ogólnego przedstawienia na wystawie głównej niektórych wątków lub postaci związanych ze światowym konfliktem. Autorzy recenzji, na ich wstępie podkreślali przy tym, że opierali swoje uwagi na dostarczonym im przez ministerstwo „Programie funkcjonalno-użytkowym wystawy głównej Muzeum II Wojny Światowej”.
Jeden z wicedyrektorów Muzeum - Janusz Marszalec informował w rozmowie z PAP, że - wytykane przez recenzentów brakujące epizody czy postaci są w przeważającej większości obecne na wystawie. Marszalec wyjaśniał, że program, na którym recenzenci oparli swoje opinie, „tylko z grubsza opisuje wystawę”.
Recenzenci nie otrzymali tzw. kodów interwencji czyli tabeli pokazującej wszystkie punkty wystawy ważne ze względu na przekaz muzealny. Są tam wypunktowane i opisane wszystkie stanowiska, w których pojawiają się muzealia czy teksty
— mówił PAP Marszalec.
W pisemnym komentarzu do recenzji przysłanym mediom przed kilkoma dniami dyrekcja placówki podkreślała też, że resort kultury dysponował zarówno kodami interwencji, jak i wizualizacjami wystawy oraz przedstawiającymi ją filmami.
Nie rozumiemy dlaczego recenzenci ich nie wykorzystali
— podkreślali przedstawiciele Muzeum.
W rezultacie zdecydowana większość zarzutów recenzentów o braku na wystawie rozmaitych wątków jest całkowicie chybiona, ponieważ w rzeczywistości są one na niej obecne, tyle tylko, że autorzy recenzji nie byli w stanie ich znaleźć, nie korzystając z całości materiału dostarczonego przez Muzeum do Ministerstwa
— napisano też w komentarzu.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 2 z 3
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/301278-muzeum-ii-wojny-swiatowej-spor-o-ocene-wystawy-glownej-ministerstwo-kultury-broni-recenzji-historykow?strona=2