Jaka ma być kultura

fot. wPolityce.pl
fot. wPolityce.pl

Na jakiej podstawie pisze Sosnowski o „deklaratywnym ateizmie” dyrektora TVP Kultura, Mateusza Matyszkowicza, który jest katolikiem, był redaktorem naczelnym katolickiego pisma „Fronda” i doktoryzować się miał z myśli św. Tomasza u najwybitniejszego dziś polskiego filozofa konserwatywnego, prof. Ryszarda Legutki? Tak, nie Hartmana, ale Legutki. Nigdzie nie można znaleźć pochwały Hartmana ze strony Matyszkowicza. Co to zresztą za zarzut pod jego adresem, że w Uniwersytecie, na którym studiował, między wykładowcami pojawiały się niewłaściwe osoby?

A gdyby Matyszkowicz okazał się – co nie jest prawdą – ateistą, czy byłby to wystarczający powód do odwołania go?

Czy w ogóle warto polemizować z redukcją wybitnego krytyka filmowego, Krzysztofa Kłopotowskiego do roli: „wielkiego obrońcy dewiantów”?

O tym jak powinna wyglądać sztuka wg. Sosnowskiego dowiadujemy się pośrednio, po jego oburzeniach tym np. że u Scorsese Chrystus ma brud za paznokciami, a świętujący Żydzi konsumują barany.

Można zapytać: czemu tyle miejsca poświęcam temu autorowi? Odpowiadam, że nie tylko dlatego, że redakcja uznaje za właściwe drukowanie wszystkiego, co napisze. Głównym problemem jest to, że pośród stronników obecnej władzy – dla czystości rozumowania wyłączę motywy osobiste – znajduje się grupa radykałów, którzy domagają się już, tu i teraz, wprowadzenia królestwa Bożego na ziemi, a każdym razie wyeliminowania z przestrzeni publicznej heretyków, a więc wszystkich, którzy proponują debatę. Nie będę wchodził w to jak bardzo heretyckie jest to myślenie. Ważne, że politycznie jest ono samobójcze.

Z ogromnym uznaniem przyjąłem mianowanie na szefa TVP Kultura młodego konserwatysty, który doskonale zaznajomiony jest ze współczesną kulturą i potrafi walczyć z nią na jej polu. Innymi słowy potrafi przygwoździć jej sprzeczności i zaproponować inną, konserwatywną, religijną jej wizję. To szansa na przejęcie dusz zwłaszcza młodego widza. Powrót do, poczciwego skądinąd, księdza Pirożyńskiego jest pomysłem na wielką klęskę na najważniejszym polu naszej batalii czyli w kulturze. Musimy to zrozumieć, chyba że… polemika nie dotyczy idei, ale stanowisk oraz korzyści jakie z nich wynikają, a katolicki rygoryzm staje się wygodną maską dla zabiegania o swoje interesy.


W zestawie taniej! Polecamy „wSklepiku.pl” pakiet 2 książek: „Media. Stan dziś i droga naprawy”. W kolekcji: „Pilnowanie strażników. Etyka dziennikarska w praktyce” oraz „Resortowe dzieci. Media (tom 1)”.

« poprzednia strona
12

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych