"Nad morzem". Bardzo zimny ekshibicjonizm Bradgeliny. Recenzja DVD

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
*„Nad morzem”, reż. Angelina Jolie, dystr. Filmostrada
*„Nad morzem”, reż. Angelina Jolie, dystr. Filmostrada

Filmowa wiwisekcja rozpadu małżeństwa nie jest niczym rzadkim w kinie. Nieczęsto jednak ekshibicjonistycznej analizy dokonują słynne aktorskie małżeństwa, wcielające się w rozstających się małżonków. Podczas zdjęć do „Mężów i żon” rozpadło się ostatecznie małżeństwo Woody’ego Allena i Mii Farrow. Również „Oczy szeroko zamknięte” Kubricka poprzedzał koniec związku Toma Cruisa i Nicole Kidman. Czy Angelina Jolie kręcąca swój najbardziej intymny i osobisty film chce nam powiedzieć, że i jej związek przechodzi burzliwy kryzys?

Po dwóch filmach wojennych Jolie reżyserka w końcu obsadziła się w głównej roli. Lata 60. XX w. Vanessa jest starzejącą się tancerką, która przybywa na malownicze francuskie wybrzeże z cierpiącym na brak pisarskiej weny Rolandem (Brad Pitt). Lecząca się z depresji kobieta całe dnie spędza w pokoju, podczas gdy jej mąż upija się w lokalnym barze. On stara się za wszelką cenę odzyskać miłość żony, ona reaguje alergicznie na każdy jego dotyk. Za ścianą pięk nego, starego hotelu pojawia się młoda para Francuzów, która jest całkowitym przeciwieństwem pokiereszowanego małżeństwa. Vanessa zatapia się coraz bardziej w podglądanie młodej pary, w co niespodziewanie wciąga Rolanda. Ten zrobi wszystko, by zobaczyć choć cień radości na jej zimnej, posągowej twarzy.

Jolie tworzy jedną z najbardziej antypatycznych postaci w kinie. Nie tyle budzi złe emocje, ile jest po prostu irytująco nieciekawa. Niestety przekłada się to na cały film. W zasadzie nie wiadomo, o czym Jolie chce konkretnie opowiedzieć. O zblazowanych gwiazdach z Nowego Jorku, które „odnajdują się” na Lazurowym Wybrzeżu? O niemożności poradzenia sobie z etapowością związku? O naiwności młodych małżonków zderzających się z zaobrączkowanymi weteranami? Jolie robi ten sam błąd, który popełniła w swoim poprzednim filmie „Niezłomny”. Otwiera wiele drzwi, nie robiąc zdecydowanego kroku za próg. Przez to powstaje wrażenie, że reżyserka jest niepewna swego przekazu. A przecież występuje tutaj jako scenarzystka, reżyserka, producentka i główna gwiazda. To całkowicie autorskie kino. Trudno zrozumieć, dlaczego tak w cofane i chłodne. Scenariusz Jolie miał potencjał na drapieżne, odważne, choć subtelne kino. Musiałby jednak być zrealizowany przez kogoś takiego jak Michelangelo Antonioni.

Jolie dotyka problemu bezdzietności, ale nie rozciąga go na powszechność hedonizmu współczesnych „młodych bogów”, którzy dla własnej wygody wykluczają potomstwo. Zaznacza różnicę pomiędzy wiarą Vanessy a ateizmem Rolanda, ale zamyka ją w jednym, deklaratywnym dialogu pod starym, malowniczym kościółkiem. Film „Nad morzem” mógłby się stać ciekawą opowieścią o voyeuryzmie i perwersjach seksualnych zabijających związek, o czym tak przenikliwie opowiedział swego czasu Roman Polański („Gorzkie gody”). Vanessa i Roland podglądają przez dziurę w ścianie młodych sąsiadów uprawiających seks. Sceny te oglądamy zawsze z punktu widzenia któregoś z dwojga bohaterów. W finalnym ujęciu kamera staje się voyeurowskim okiem widza, podczas gdy małżeństwo grane przez Jolie i Pitta przechodzi na drugą stronę. Czy ten zabieg ma nam uświadomić, czym w istocie jest ciągłe podglądanie celebrytów? No ale przecież sami nas do swojego związku zaprosili. Wpuścili wprost do własnej pościeli i wanny.

Czy może więc duet zwany „Brangeliną” dokonuje ekshibicjonistycznego coming outu, mającego posłużyć im jako katharsis? Możliwe, iż Angelina i Brad zrobili ten manieryczny, zimny film wyłącznie dla siebie, kodując przekaz na tyle mocno, że odpycha innych widzów. Jedyną refleksję wywołuje rybak, który codziennie wypływa w morze i wraca z pustymi rękoma. Mimo to nigdy się nie poddaje. Cóż, Angelina Jolie również nie powinna się poddawać. Może w końcu nakręci mądry i głęboki film.

3/6

„Nad morzem”, reż. Angelina Jolie Pitt, dystr. Filmostrada

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych