Jakub Korhnauser we "wSieci": "Mam poczucie dyskomfortu. Wynika ono ze świadomego lub nieświadomego przeinaczenia moich intencji"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
wSieci
wSieci

Szwagier prezydenta nominowany do Nagrody im. Wisławy Szymborskiej wdał się w krytykę Andrzeja Dudy. Nagrodę dostał, na co wielu komentatorów zareagowało podejrzeniami. W najnowszym numerze tygodnika „wSieci” z Jakubem Kornhauserem, poetą i krytykiem literackim, rozmawia Piotr Zaremba.

Brat Pierwszej Damy odnosi się do wywiadu, którego udzielił „Gazecie Wyborczej”:

Chciałbym zaznaczyć, że czuję się zażenowany wysuwaniem na plan pierwszy moich wypowiedzi na temat urzędującego prezydenta. Jak mniemam, czytał pan cały wywiad w „Dużym Formacie”, w którym ten temat pojawia się jedynie w około pięciu pytaniach na 75 (!) zadanych, nie jest to nawet dziesięć procent tekstu. Zupełnie nie rozumiem wrzawy dotyczącej kilkunastu zdań wyrwanych z kontekstu całości. Epatowanie w przestrzeni publicznej nagłówkiem „Jakub Kornhauser o prezydencie” jest nie tylko niesmaczne, lecz zwyczajnie nie ma uzasadnienia w zawartości wywiadu. Dlatego odpowiadam na te pytania nie dlatego, że uważam je za szczególnie ważne, ale dla wyjaśnienia klarowności moich intencji.

Oczywiście mam poczucie dyskomfortu. Wynika ono ze świadomego lub nieświadomego przeinaczenia moich intencji, a nawet słów, przynajmniej w tych komentarzach, które znam — a sądzę, że nie znam wszystkich, bo przestrzeń internetowa jest mi obca. Ma pan rację: osoby spoza polityki, a za taką się uważam, nie mają obowiązku komentowania bieżących wydarzeń. Tego typu pytania pojawiły się w wywiadzie z intencji dziennikarki, nie mojej: wywiad był przeprowadzany na początku maja, po mojej nominacji do Nagrody im. Wisławy Szymborskiej i punktem przewodnim uczyniliśmy z dziennikarką próbę nakreślenia mojego pełnego portretu. W związku z tym zgodziłem się odpowiedzieć na kilka z kilkunastu przygotowanych pytań (część uległa zmianom w procesie autoryzacji) dotyczących prezydenta RP. Wypowiadałem się o nim krytycznie jako o urzędującej głowie państwa (jako obywatel mam do tego prawo) oraz pochlebnie jako o mężu mojej siostry (bowiem bardzo go cenię i lubię jako człowieka)

— mówi szwagier prezydenta Andrzeja Dudy.

Poeta mówi również o otrzymanej niedawno nagrodzie, wykluczając jej polityczny kontekst:

Odrzucam taki tok rozumowania, który zakłada, że nagrody literackie (artystyczne) przyznaje się w efekcie pozaestetycznych ingerencji. Sam przez pięć lat byłem członkiem jury międzynarodowej nagrody literackiej (Angelus) i doskonale znam mechanizmy prac tego typu kapituły. Nigdy nie zetknąłem się z tym, by jakikolwiek juror sugerował się w podejmowaniu decyzji przesłankami innymi niż tekstowe. Kwestie poglądów autora i jego koneksji nie są brane pod uwag podczas obrad

— mówi Piotrowi Zarembie.

Więcej o poecie wciągniętym w świat wielkiej polityki i o rozmowie z gazetą znaną z wrogości wobec prezydenta Dudy w komentarzu Piotra Zaremby, w najnowszym numerze tygodnika „wSieci” w sprzedaży od 20 czerwca br., także w formie e-wydania – szczegóły na http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.

lw

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych