wSieci: Łaskotanie diabła. Zaremba o serialu "Outcast" i filmach o opętaniach

"Outcast" Fox Polska/materiały prasowe
"Outcast" Fox Polska/materiały prasowe

„Outcast” – nowy serial na kanale fox – jest reklamowany jako dzieło twórcy „The Walking Dead”. oba seriale łączy autor kultowych komiksów Robert Kirkman. i oba porwały się na tematy wyeksploatowane.

Po setkach filmów o zombie powstały „Żywe trupy”. To rewelacja — swoista historia świata skurczonego do nielicznych ocalonych, także przypowieść o ludzkiej naturze. W „Outcast” z kolei mamy walkę ze zjawiskiem opętania w amerykańskim miasteczku. Ilu już oglądaliśmy ludzi opanowanych przez diabła?

Drogę wytyczył komercyjny „Egzorcysta” Williama Friedkina z 1973 r., sugestywny, ale inspiracje religijne traktujący instrumentalnie. Właściwie sama czynność egzorcyzmów została w nim przedstawiona jako akt magiczny. Ale już „Rytuał” Mikaela Håfströma z 2011 r., w którym doświadczony egzorcysta grany przez Anthony’ego Hopkinsa sam wpada w sidła diabła, jest ponoć oparty na autentycznych wspomnieniach młodego duchownego. To pozwala go autoryzować jako „katolicki”. A w naszym Kościele instytucja egzorcyzmów jest broniona przez kręgi tradycjonalne. Skandal, kiedy to polski ksiądz został zaatakowany przez „Wyborczą” za traktowanie filmu „Rytuał” jako pomocy naukowej na katechezie w gimnazjum, pokazuje stopień komplikacji.

Były i inne próby ambitniejszego potraktowania tematu, choćby „Egzorcyzmy Emily Rose”, w których pytanie o odpowiedzialność katolickiego egzorcysty stało się przedmiotem debaty sądowej o zacięciu społecznym. Przy czym autorzy takich filmów muszą stanąć na stanowisku, że diabeł istnieje. Czasem robią to z kulturą, co nie przeszkadza w produkcji dziesiątków filmów, w których to pretekst do gry z widzem. Z pewnością przyczynia się to do zbanalizowania samych obrazków obrzędu, skądinąd naprawdę mrocznych.

Tu mamy do czynienia z oderwaniem egzorcyzmów od kontekstu katolickiego. Z opętaniem dziecka (znowu!) walczy pastor pokazany, co odnotowuję z uznaniem, jako człowiek przyzwoity, oraz rozchwiany psychicznie odmieniec, który przyciąga złe moce. To zarazem materiał na opowiastkę psychologiczną.

Zawsze mam wobec takich filmów wątpliwości. Co jest pociągającą skądinąd zabawą w metafizykę, a co, korzystając z paradokumentalnej formy, próbuje się nam opowiedzieć serio? Toteż, choć wierzę w podtrzymanie horroru jako gatunku, wolę erudycyjne baśnie, jak rozpoczęta właśnie na HBO trzecia seria „Domu grozy”, stylowej epopei z doktorem Frankensteinem, Dorianem Greyem, Drakulą i innymi w XIX-wiecznym Londynie. Dopuszczanie zbyt blisko diabła traktowanego serio jest zdradliwe — o ile nie traktuje się go serio naprawdę. Ale wszystko przed nami. łaskotanie diabła dla małych,

Piotr Zaremba

Więcej artykułów w nowym numerze tygodnika „wSieci” w sprzedaży od 13 czerwca br., także w formie e-wydania – szczegóły na http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.

Autor

Nowa telewizja informacyjna wPolsce24. Oglądaj nas na kanale 52 telewizji naziemnej Nowa telewizja informacyjna wPolsce24. Oglądaj nas na kanale 52 telewizji naziemnej Nowa telewizja informacyjna wPolsce24. Oglądaj nas na kanale 52 telewizji naziemnej

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych