Duński malarz Einar Mogens Wegener wpisał się do historii nie tylko ze względu na swoją twórczość, ale fakt, że w 1930 roku przeszedł pierwszą operację zmiany płci. Po transformacji przybrał oficjalnie imię Lili Elbe. Zmarł w 1931 roku w Dreźnie na skutek komplikacji pooperacyjnych. Dziś jest ikoną ogólnoświatowych ruchów transseksualnych.
Einar był mężem znanej malarki Gerdy Gottlieb, która uwieczniła na swoich obrazach tajemniczą kobietę, którą okazał się być właśnie Einar alias Lili. Autor „Jak zostać królem” Tom Hooper buduje cały film właśnie wokół burzliwego małżeństwa artystów. Zeszłoroczny zdobywca Oscara za rolę Stephena Hawkinga Eddie Redmayne i wschodząca gwiazda kina, Szwedka Alicia Vikander tworzą momentami elektryzujący duet aktorski, dzięki któremu można uwierzyć w mocną, aczkolwiek ekscentryczną miłość między artystami.
Hooper przekonuje, że to Gerda w dużym stopniu wyzwoliła w Einarze chęć bycia kobietą. Wspólne zabawy w przebieranie go w damskie ciuszki, wywoływanie skandali na awangardowych imprezach duńskiej bohemy artystycznej wywołały dawno zakopane przez Einara odczucia. Jeżeli tak rzeczywiście było, trudno nie traktować przemiany malarza w kategoriach infantylnego zblazowania awangardowego artysty. Z drugiej jednak strony igranie z własną płciowością wyglądało inaczej zanim na scenę wkroczył Dawid Bowie. Hooper nie potrafi jednak wiarygodnie pokazać momentu, w którym Einar zrozumiał, że nie może dłużej egzystować jako mężczyzna. Reżyser jednoznacznie piętnuje ówczesną medycynę, która traktowała Einara jak schizofrenika, ale nie glanuje jak wielu lewicowych filmowców tradycyjnej rodziny, uciskającej prawdziwe „ja” wolnych dusz.
„Dziewczyna z portretu” jest pozbawiona taniej łopatologii i zbytnio kiczowatego patosu. Niemniej jednak jest przesiąknięta lewicowym dydaktyzmem oraz politpoprawną narracją o prawie do wyboru własnej płci. Hooper zrobił film wyrachowany i wykalkulowany pod Oscary. Dowodem na to jest ckliwa, symboliczna końcówka filmu, skrojona pod gusta masowego widza. Ostatecznie nominacji dostał cztery ( kostiumy, scenografia i główne role). Nie będzie jego dzieło przełomem w genderowej pierekowce dusz. Jest jednak kolejnym kamykiem w walce o emancypacje transseksualistów. Nie agresywnym, ale wciąż propagandowym.
3/6
*„Dziewczyna z portretu” reż: Tom Hooper, Filmostrada
Łukasz Adamski
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/293785-dziewczyna-z-portretu-transgenderowa-agitka-ze-swietna-rola-redmaynea-dvd