Martin Scorsese robi kolejny film gangsterski z powracającym po dwóch dekadach do jego kina Robertem De Niro.

21 lat trzeba było czekać na ponowną współpracę Martina Scorsese i Roberta de Niro. Tyle minęło od ich ostatniego wspólnego dzieła „Kasyno” (1995). Rok temu pisaliśmy, że legendarny duet zabiera się za wspólne dzieło. Tera wchodzi on w fazę produkcji. „The Irishman” opowiada mafijnym zabójcy podejrzewanym o zamordowanie m.in Jimmy’ego Hoffy. De Niro dwa lata temu tak mówił o projekcie:

Owszem, próbujemy coś z tym zrobić od paru lat, w końcu kiedyś nam się uda. Film jest oparty o książkę „I Heard You Paint Houses” Charlesa Brandta. Bardzo czekam na ten projekt i wierzę, że go zrobimy. Robimy wszystko, aby go nakręcić.

Na trwającym teraz festiwalu w Cannes okazało się, że film na pewno powstanie. STX kupił dystrybucyjne prawa do jeszcze nie istniejącego filmu za, uwaga, 50 mln. dolarów!

** Będzie to 10 wspólny film de Niro i Scorsese. Wybitny reżyser zaprosił też do współpracy niewidzianego dawno na ekranie Joe Pesciego ( Oscar za „Chłopców z ferajny”) i Harveya Keitela. Keitel grał we wczesnych filmach Scorsese ( m.in w kultowym „Taksówkarzu”) oraz wcielił się w Judasza w jego „Ostatnim kuszeniu Chrystusa”. W filmie zagra też Al Pacino, z którym do tej pory Scorsese nie współpracował.

Scenariusz „The Irishman” powstał na podstawie wydanej w 2004 książki “I Heard You Paint Houses,” będącej spowiedzą egzekutora mafii Franka Sheerana. Bez wątpienia tak nieprawdopodobna obsada pod kierunkiem będącego w szczytowej formie Scorsese pokaże, że ponad 70-letni weterani mają jeszcze wiele do powiedzenia.

Czy znów usłyszymy podobne dialogi drużyny Scorsese, do tych które przeszły do legendy kina?

Q/Variety