Liroy walczy z bestialstwem aborcyjnym. To kolejny przykład, że pozory mogą mylić i lekcja by nie oceniać ludzi po pozorach

PAP/Jakub Kamiński
PAP/Jakub Kamiński

Nie zamierzam w tym tekście pisać o horrorze, jaki mógł mieć miejsce w zimnych murach szpitala im. Świętej Rodziny w Warszawie. Każdy czytelnik moich testów wie, że jestem zdeklarowanym obrońcą życia od jego poczęcia. Pragnę jednak zauważyć, że jeżeli potwierdzą się doniesienie TV Republiki, że w szpitalu, z którego zwolniono prof. Bogdana Chazana, pozwolono umrzeć dziecku, które przeżyło zabieg aborcji, to nie tylko lekarze powinni być napiętnowani. Krew tego dziecka brudzi ręce również każdego, kto przyczynił się do zwolnienie z pracy prof. Chazana, tylko za to, że ten chciał wypełniać przysięgę Hipokratesa.

Przetrwanie aborcji przez dziecko nie jest w dzisiejszym świecie czymś szczególnie rzadkim. Godzinne konanie abortowanego w 24 tygodniu człowieka, w jego prenatalnej fazie rozwoju, które miało miejsce w warszawskim szpitalu przypomina historię Amerykanki Gianny Jessen. Piałem o jej historii kilka lat temu w „Uważam Rze”.

Kiedy mnie zobaczyli, doświadczyli horroru morderstwa. Byłam ślepa i poparzona, powinnam być martwa, ale urodziłam się żywa. W akcie urodzenia mam napisane: »urodzona w trakcie aborcji, a poniżej jest podpis lekarza, który tę aborcję przeprowadzał.

pisała znana dziś działaczka pro-life, na losach której oparto wzruszający film „October Baby”. Kto w Polsce zauważy horror „morderstw”, które bywają bezpośrednimi następstwami eugenicznej ustawy aborcyjnej?

Na razie oprócz pilotującej sprawie TV Republiki i głosu kilku dziennikarzy sprawy w swoje ręce wziął poseł Piotr Liroy Marzec . Na jego postawie chciałbym się zatrzymać.

**Tak, chodzi o tego samego Liroya, który był wyśmiewany przed ostatnimi wyborami szczególnie mocno po prawej stronie. Self-made man, chłopak z nizin Kielc, który wyrymował sobie drogę na szczyt. Marzec to pionier rapu w Polsce, od początku kariery pomagający młodym ludziom z blokowisk. Jego szczera autobiografia stanowi inspirujący przykład jak wyrwać się z biedy i patologii by wznieść się na szczyt. Mam nadzieję, że po doświadczeniach w Sejmie przyjdzie czas by Marzec napisał jej drugą część.

CZYTAJWNIEŻ:8 Mila w kolorach PRL. Szczera i ostra jak scyzoryk autobiografia LIROYA. NASZA RECENZJA

Jasne, że Liroy skandalizował pornografizacją swojej muzyki. Szokował i prowokował jak każdy przedstawiciel tego gatunku muzycznego. Choć inni raperzy od zawsze zarzucali mu skrajną komercjalizację, Marzec nie uciekał od socjologii w swojej muzyce. Rymował o krzywdzie dzieci, degeneracji rodzin przez alkohol ( muzyk miał brutalnego ojca alkoholika).Trafiał do środowisk, które są zamknięte dla moralistów i polityków. Każdy, kto śledził rozwój muzyczny Liroya, widział zderzenie się w nim wrażliwości inteligentnego chłopaka z ulicy, z żenująco wulgarnym klaunem. Ostatnie wydarzenia pokazują, że w bój o jego duszę wygrał ten pierwszy.

Od samego początku działalności politycznej Liroy robił wszystko, czego po nim chyba nikt nie oczekiwał. Merytoryczny, szczery, rozsądny i daleki od scenicznego wizerunku. W dobrze skrojonych marynarkach, bez słynnego tatuażu na głowie i napompowanych bicepsów pokrytych dziarami- oto poseł Liroy, który pierwszy złożył do prokuratury zawiadomienie w sprawie zabitego w szpitalu Świętej Rodziny w Warszawie dziecka.

Czytaj dalej na kolejnej stronie.

12
następna strona »

Autor

Nowa telewizja informacyjna wPolsce24. Oglądaj nas na kanale 52 telewizji naziemnej Nowa telewizja informacyjna wPolsce24. Oglądaj nas na kanale 52 telewizji naziemnej Nowa telewizja informacyjna wPolsce24. Oglądaj nas na kanale 52 telewizji naziemnej

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych