20 lat temu zmarł Krzysztof Kieślowski - twórca "Dekalogu" i "Trzech kolorów"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. wikimediacommons
fot. wikimediacommons

Staram się zachęcać do rozmowy o tym, co ważne; nie chcę rozmawiać o byle czym, bo szkoda po prostu życia

mówił Krzysztof Kieślowski. W niedzielę przypada 20. rocznica śmierci reżysera „Dekalogu”, „Podwójnego życia Weroniki”, trylogii „Trzy kolory”.

Andrzej Wajda w wywiadzie dla brytyjskiego dziennika „The Independent” powiedział o Kieślowskim:

Kiedy podczas stanu wojennego byliśmy wszyscy zagubieni i zdezorientowani, tylko on wiedział, dokąd iść”.

Kieślowski urodził się 27 czerwca 1941 r. w Warszawie. Początkowo uczył się w szkole pożarnictwa we Wrocławiu, potem wybrał warszawskie Liceum Technik Teatralnych, gdzie kształcił się w latach 1957-62. Otrzymał posadę garderobianego w Teatrze Współczesnym w Warszawie - pracował tam przez rok, był garderobianym m.in. Tadeusza Łomnickiego, Edwarda Dziewońskiego, Aleksandra Bardiniego, Zbigniewa Zapasiewicza.

Do łódzkiej filmówki dostał się dopiero za trzecim razem, w 1964 r. Dyplom uzyskał w 1970 r. Studiował pod kierunkiem m.in. wybitnego dokumentalisty Kazimierza Karabasza.

Od 1974 r. był członkiem Zespołu Filmowego „Tor”. Pracował też w telewizji i teatrze. Dla telewizji zrealizował widowiska teatralne - „Dwoje na huśtawce” (1976) według Williama Gibsona i „Kartotekę” (1979) wg Tadeusza Różewicza. W 1978 r. w Starym Teatrze w Krakowie wyreżyserował własną sztukę „Życiorys”.

Pierwszym jego filmem fabularnym było „Przejście podziemne” (1973), historia młodego nauczyciela z prowincjonalnego miasteczka. Bohater przyjeżdża do Warszawy z wycieczką szkolną i w przejściu podziemnym spotyka żonę, która opuściła go jakiś czas temu.

W 1975 r. Kieślowski zrealizował „Personel”, ukazując świat anonimowych ludzi wykonujących zadania bardzo ważne dla teatru - krawców teatralnych, malarzy i modelarzy. „Personel” zdobył Grand Prix na festiwalu w Mannheim, Nagrodę Główną Jury i nagrodę dziennikarzy na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdańsku oraz Złotą Kamerę przyznawaną przez „Film” w kategorii debiut reżyserski w filmie fabularnym.

W roku 1976 Kieślowski wyreżyserował dramat społeczno-obyczajowy „Blizna” oraz film „Spokój”, historię robotnika z kryminalną przeszłością (w tej roli wystąpił Jerzy Stuhr), która mogła mieć jednak premierę dopiero po czterech latach, ponieważ jej wymowa wzbudziła niepokój komunistycznej cenzury.

Amator” z 1979 r., uważany za jedno z najwybitniejszych dzieł reżysera, to historia kariery zaopatrzeniowca (Stuhr) z zakładu przemysłowego w podkrakowskim miasteczku, którego życie zmienia się wraz z kupnem kamery - bohater przeobraża się w społecznika i artystę, wrażliwego na ludzką krzywdę i niesprawiedliwość. Za „Amatora” Kieślowski zdobył m.in. nagrodę INTERFILM jury ewangelicznego na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Berlinie.

Przypadek” Kieślowski zrealizował w 1981 r. Obraz miał premierę dopiero sześć lat później. W psychologicznym filmie, z Bogusławem Lindą w roli głównej, pokazane zostały trzy potencjalne życiorysy jednego człowieka, zależne wyłącznie od przypadku.

W 1984 r. Kieślowski stworzył film „Bez końca”, odwołujący się do polskich doświadczeń stanu wojennego. Kolejne lata to przede wszystkim cykl „Dekalog” (1988), w którym poszczególne historie odpowiadają fabułą treściom niesionym przez kolejne przykazania. I tym razem scenariusz napisali wspólnie Kieślowski i Krzysztof Piesiewicz. „Dekalog” uhonorowano nagrodą FIPRESCI na festiwalu w Wenecji.

Piąty odcinek, „Krótki film o zabijaniu” został potraktowany przez polską krytykę i publiczność jako głos w sporze na temat sensowności kary śmierci. Obraz zdobył nagrodę jury w Cannes i Europejską Nagrodę Filmową. Obsypany nagrodami został też szósty odcinek „Dekalogu”, „Krótki film o miłości” - zdobył m.in. Nagrodę Specjalną Jury w San Sebastian.

W 1991 r. Kieślowski wyreżyserował „Podwójne życie Weroniki”. Historię dwóch identycznie wyglądających dziewczyn (obie są utalentowane muzycznie, obie też mają kłopoty ze zdrowiem), z których jedna żyje we Francji, a druga w Polsce, uhonorowano w Cannes nagrodą Jury Ekumenicznego, nagrodą FIPRESCI i Nagrodą Jury za najlepszą rolę kobiecą dla Irene Jacob.

W latach 1993-1994 reżyser zrealizował cykl „Trzy kolory”. Powstały filmy: „Biały” - historia Karola, polskiego fryzjera ożenionego z piękną Francuzką Dominique, który prowadzi w Paryżu salon fryzjerski; „Niebieski” - o młodej kobiecie, Julie, która traci w wypadku samochodowym męża i córkę; oraz „Czerwony” - historia modelki Valentine i emerytowanego sędziego, między którymi niespodziewanie rodzi się przyjaźń. Za film „Niebieski” Kieślowski zdobył Złotego Lwa w Wenecji, a za film „Biały” Srebrnego Niedźwiedzia w Berlinie. „Czerwony” za scenariusz i reżyserię uzyskał po dwie nominacje do Oscara, francuskiego Cezara i Nagrody Brytyjskiej Akademii Sztuki Filmowej BAFTA.

Zmarł 13 marca 1996 r. w Warszawie, z powodu choroby serca.

Żyjemy na świecie, który nie ma na siebie pomysłu. I ja fotografuję taki świat, który nie ma pomysłu. Staram się zachęcić do rozmowy o tym, co ważne. Nie chcę rozmawiać o byle czym, bo szkoda czasu i pieniędzy. Szkoda po prostu życia”

— mówił.

ansa/PAP

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych