Ukazała się powieść Krystyny Feldman, odnaleziona po śmierci aktorki

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. Youtube.com/Kadr z filmu "To ja złodziej"
Fot. Youtube.com/Kadr z filmu "To ja złodziej"

Jak powiedziała dyrektor wydawnictwa Katarzyna Kamińska, rękopis liczy ok. 250 stron, dzieło napisane jest piękną polszczyzną i znakomitą kaligrafią.

To powieść, którą zakwalifikowałabym do nurtu literatury kobiecej. Główna bohaterka jest aktorką, której mąż ginie w czasie II wojny światowej. Kobieta z dzieckiem boryka się z różnymi życiowymi problemami, z ostracyzmem środowiska, także rodziny męża, którego wyczekuje. Pojawia się ktoś, kto chce jej udzielić wsparcia, kto ją kocha. Dużą wartością tej książki jest to, że ona w miarę wierny sposób przedstawia realia życia teatralnego

– powiedziała Kamińska.

Jest duża przyjemność lektury, pewna sprawność warsztatowa w obrazowaniu różnych sytuacji. Powszechne było zaskoczenie faktem, że taki rękopis w ogóle się odnalazł, że Krystyna Feldman parała się pisaniem. O tym nikt nie wiedział, nawet najbliższe osoby. Ciekawi jesteśmy, czy powstała kontynuacja tej pierwszej części

– dodała.

Książka ukazała się w nakładzie 1 tys. egzemplarzy.

bzm/PAP

« poprzednia strona
12

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych