Świetny projekt Bagińskiego. Powrót do przyszłości w Legendach Polskich

screenshot YouTube
screenshot YouTube

Tomasz Bagiński, który wkrótce zabierze się za reżyserię pełnometrażowego filmu „Wiedźmin”, przy współpracy z Allegro, Platige Image oraz Fish Ladder zaangażował się w projekt Legendy Polskie na który składa się bezpłatny e-book z reinterpretacjami polskich legend oraz dwa powołane przez niego do życia krótkometrażowe filmy ”Smok” i „Twardowsky”.

Na warsztat zostały wzięte polskie legendy. Jak mówią sami twórcy projektu:

My się z nimi spotykamy jak jesteśmy małymi dziećmi. Babcia, czy dziadek nam je czytają do snu, ale później już się z nimi nie spotykamy.

Krótkie, opowieści w odświeżonym, współczesnym wydaniu z jednej strony mają wprowadzić do masowej rozrywki wycinek przeszłości w postaci starych opowieści, a z drugiej wycinek przyszłości ubrany w szaty science fiction. Ta kompilacja, być może, zachęci młodych Polaków do pop przygody w historycznych miejscach Polski.

Pomysłodawcy pracowali pół roku nad spójną konwencją, co jak widzimy daje wymierne efekty w postaci dziełek popsztuki, których fundament stanowi niezmieniona treść. Natomiast obróbce poddawany jest kontekst społeczno - kulturowy. Legenda staje się legendą na miarę naszych czasów - opowiedziana językiem z XXI wieku. Jest kontrastowo, kolorowo i momentami komiksowo. Takie nowoczesne opakowanie jak widać się sprawdza. Nie tak dawno, dawno temu mogliśmy się zapoznać ze „Smokiem” (w reżyserii Tomasza Bagińskiego). Ta reinterpretacja to Połączenie fantastyki z tradycją walki dobra ze złem w oparciu o narodowe cechy polskie; wiarę, odwagę, przedsiębiorczość, kreatywność. Gród Kraka nawiedza Smok, nie legendarny potwór, ale wytatuowany, umięśniony Adolf Kamchatkov porywający piękne Polki. Proceder ułatwia mu wyposażony w najnowszą broń, latający statek. Nieco przejaskrawiony w swym opętańczym kolekcjonerstwie Adolf sieje strach i zwątpienie we wszystkich mieszkańcach Krakowa oprócz… współczesnego Szewczyka Dratewki - Janka. Młody geniusz, w imię miłości konstruuje uwodzicielską Robocicę i… z wirtuozerią hybrydy Marty’ego McFly i szalonego naukowca Emmetta z „Powrotu do Przyszłości” „podrzuca” Smokowi niczym owieczkę.

Na ulicach cicho sza, na chodnikach cicho sza nie ma Mickiewicza i nie ma Miłosza. Tu cicho sza tam cicho szaro brudno i zima nie ma Słowackiego i nie ma Tuwima ” tak śpiewał o Krakowie Grzegorz Turnau. Nowa odsłona zaprezentowana przez Krzyśka Zalewskiego w „Smoku” to z jednej strony odzwierciedlenie siły Smoka i  przerażenia mieszkańców , a z drugiej w warstwie muzycznej, zapalnik podgrzewający do walki z potworem i obłędem kulturowej ciszy.

Projekt Legendy Polskie, jak do tej pory, dowodzi że legendy są nadal aktualne i przekazują uniwersalne prawdy, które pojawiają się w wielu kodach kulturowych przy jednoczesnym uwypukleniu specyfiki polskiej kultury, przede wszystkim, polskiego, sprytnego, przedsiębiorczego bohatera. Odwaga, siła, duma, poświęcenie czy sprawiedliwość się nie zdewaluowały, są zakorzenione w nas właśnie dzięki pradawnym opowieściom.

Najbliższa premiera z serii Legendy Polskie już 15.12.2015 „TWARDOWSKY” w roli głównej Robert Więckiewicz.

I.S

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych