Aktorka zwraca uwagę na to, że sceny stosunku na żywo zostały zdjęte przed premierą przez samych twórców spektaklu.
W takiej sytuacji protestujący oczywiście wychodzą na tych, którzy „mijają się z rzeczywistością”. A może o to chodzi? Jeśli te sceny były ważne i stanowiły o wymowie spektaklu, to dlaczego je wycofano?
— pisze Szczepkowska.
Artystka zastanawia się też dlaczego twórcy z teatru, na którego czele stoi poseł Nowoczesnej, nie mieli odwagi pokazać spornych scen.
Otóż równie obrzydliwa jak pornografia w teatrze jest rezygnacja z przedmiotu dyskusji. Nie może przecież być innego powodu takiej ucieczki, jak tylko strach o to, że konfrontacja z życzliwym nawet widzem wypadłaby niepomyślnie. A jeśli tak, to po co dalej strugać bohaterów?
— zwraca uwagę Szczepkowska.
CZYTAJ TEŻ: Żebrowski nie pokazuje porno w teatrze: „Czy naprawdę podatnicy muszą opłacać czyjeś męki twórcze?”
JKUB/”Rz”
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Aktorka zwraca uwagę na to, że sceny stosunku na żywo zostały zdjęte przed premierą przez samych twórców spektaklu.
W takiej sytuacji protestujący oczywiście wychodzą na tych, którzy „mijają się z rzeczywistością”. A może o to chodzi? Jeśli te sceny były ważne i stanowiły o wymowie spektaklu, to dlaczego je wycofano?
— pisze Szczepkowska.
Artystka zastanawia się też dlaczego twórcy z teatru, na którego czele stoi poseł Nowoczesnej, nie mieli odwagi pokazać spornych scen.
Otóż równie obrzydliwa jak pornografia w teatrze jest rezygnacja z przedmiotu dyskusji. Nie może przecież być innego powodu takiej ucieczki, jak tylko strach o to, że konfrontacja z życzliwym nawet widzem wypadłaby niepomyślnie. A jeśli tak, to po co dalej strugać bohaterów?
— zwraca uwagę Szczepkowska.
CZYTAJ TEŻ: Żebrowski nie pokazuje porno w teatrze: „Czy naprawdę podatnicy muszą opłacać czyjeś męki twórcze?”
JKUB/”Rz”
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/274052-szczepkowska-o-porno-w-teatrze-pomocnika-petru-dlaczego-zapomniano-ze-pierwszymi-oburzonymi-byli-radni-z-po?strona=2