Późny debiut poetycki Małgorzaty Kulisiewicz niesie wiele nawiązań do przeżywanej współczesności. Pisany z perspektywy wielu lat (wiersz „Grudzień 1981”) zawiera zarówno refleksję nad stanem wojennym: przeżyliśmy nagły alarm / z powodu absencji chorobowej („Z powodu”), jak i opis czasów komunizmu w Polsce, porównywanego nawet do obozu jeńców wojennych z filmu „Most na rzece Kwai” („Baśń-nie-Baśń”).
Zwykli ludzie z tych lat byli jak ryby, które nie mają głosu i nie mogą mówić prawdy, a ich dzieła miały powstawać najściślej według przepisu. Na wigilię poetów mogli się wtedy dostać nieliczni, a i oni byli jak ten kontrabas, który został zmuszony / by naśladować. Metafory są wielokrotnie zaszyfrowane, ale wiersze bronią się też na poziomie sensualnego opisu i są interesujące, nawet bez odczytania wszystkich znaczeń, tak jak utwór „Z notatnika Serenusa Zeitbloma” nawiązujący do „Doktora Faustusa” Tomasza Manna. Wiersz „Emily Dickinson” zawiera subiektywny opis twórczości tej amerykańskiej poetki, również źródła inspiracji dla Małgorzaty Kulisiewicz i nawet bez znajomości tej poezji odbieramy jej emocjonalny klimat. Innym, wyraźnie wskazanym wzorcem są utwory Julio Cortazara, autora bardzo pracującego nad powstającym tekstem i wciągającym czytelnika w tworzenie nie tylko znaczeń, ale i konstrukcji utworów („Cortazar”).
Takich metatekstów jest więcej, odczytujemy nawiązania do kultury starożytnej Grecji („Persefona”, „Galatea”, „Słowo i ciało”), czy do Biblii („Apostołowie”, „Wierząc”, „Pietà”), czyli naszego kręgu kulturowego. Niektóre wiersze wręcz dialogują z utworami innych poetów: „Umieranie”: tego nie robi się psu / wsłuchanemu w was jak w obraz / doskonałości jest czytelnym nawiązaniem do „Kota w pustym mieszkaniu” Wisławy Szymborskiej, „Trwanie” natomiast dialoguje ze słowami Innego końca świata nie będzie Czesława Miłosza.
W poezji Kulisiewicz znajdują też odzwierciedlenie najnowsze czasy. Najpierw po transformacji ustrojowej nadmierna fascynacja pieniądzem jako bożkiem zastępującym inne wartości („Inni Bogowie”), potem rozwarstwienie społeczne i bezrobocie: Frasobliwy / Bezrobotny męczennik / zwiedził już / wszystkie barwy bólu („Niefrasobliwie?), merkantylizm: kto dziś myśli o kwiatach („Nocne miasto”) czy sztuczne nieba współczesnych, rozwiniętych miast: miraż kolorów i świateł / złudzenie Satori („Metropolia”). Czy jest wobec tego jakieś prawdziwe niebo w tej poezji? Miłość i prostolinijność: U kresu / dostrzeżesz zdziwiony / dom z widokiem na niebo / Taki zwykły nasz („Dom z widokiem na niebo)” oraz kontemplacja i dystans do rzeczywistości): Z nieskończoności / ja / Człowiek / błysk światła w witrażu to wartości niepodważalne.
Warto sięgnąć po tomik Małgorzaty Kulisiewicz „Inni Bogowie”, jest w nim bogactwo wątków i środków obrazowania, nie mieszczących się w krótkiej recenzji.
Ewa Lato
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/270393-poezja-dialogu-kulturowegoinni-bogowie-malgorzaty-kulisiewicz-recenzja
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.