Nikt tak jak Charles Bukowski nie potrafi zręcznie przeplatać kultury wysokiej z niską. Mieszając prostytucję z filozofią Kanta, przechodząc od rozpaczy do muzyki klasycznej, „stary świntuch” tworzy własną, współczesną dystopię. Nie inaczej jest w przypadku nowych, niepublikowanych w Polsce opowiadań. Cięte a zarazem delikatne, humorystyczne lecz niepokojące sceny z życia amerykańskiego półświatka to proza Bukowskiego w najlepszym wydaniu — gorącokrwista, pełna skrajności i do bólu realistyczna.
„Historie o zwykłym szaleństwie” pochodzą z najlepszego okresu twórczości pisarza (początek lat 70.), w którym Bukowski stworzył również — znane polskiemu czytelnikowi — teksty, wchodzące w skład tomu „Najpiękniejsza dziewczyna w mieście”.
Już same opinie krytyków w prestiżowych magazynach dowodzą klasy tej pozycji:
Od czasów George’a Orwella nikt tak świetnie nie pisał o byciu na dnie
New York Times
Tekst chwyta czytelnika za frak i potrząsa nim tak, że grzechoczą mu zęby”
The Times
Q/Noir sur Blanc
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/267538-nikt-inny-nie-potrafil-tak-przeplatac-kulture-wysoka-i-niska-bukowski-powraca