Edyta Górniak wyznała w rozmowie z „Faktem”, że chciałaby wystąpić wspólnie ze Zdzisławą Sośnicką. Jest tylko jeden problem - Sośnicka nic o tym nie wie.

To jest jeden z ulubionych głosów z mojego dzieciństwa. To jest głos, który zawsze przyprawiał mnie o dreszcz

— wspomina Górniak.

Wokalistka już snuje plany odnośnie stworzenia duetu ze swoją idolką.

Nie wiem, czy ona się w ogóle zgodzi. Mam nadzieję, że znajdzie dla mnie termin, bo to byłoby dla mnie cudowne spotkanie. Chciałabym, żeby ten rok jubileuszowy dał wiele takich muzycznych niespodzianek! Żałuję bardzo, że pani Zdzisława tak rzadko dzisiaj występuje. Gdy pojawia się gdzieś gościnnie, to jednak zawsze ma głos jak dzwon

— podkreśla Górniak, który obchodzi 25-lecie pracy artystycznej.

Szkopuł w tym, że Sośnicka nie ma na ten temat żadnej wiedzy…

Nic nie wiem o wspólnym występie, bo takiej propozycji jeszcze nie było

— mówi „Faktowi” Sośnicka.

Ale może coś z tego wyjdzie

— dodaje.

Oby! Obu panią życzymy powodzenia.

gah/Fakt