Porwanie Heinekena. Kto uprowadził króla piwa?

9 listopada 1983 roku właściciel słynnego na całym świecie browaru, Alfred Heineken, został wraz ze swoim szoferem uprowadzony dla okupu. W niewoli spędził 21 dni, a za jego wolność wypłacono największy okup wszech czasów - 35 milionów guldenów.

Sprawą porwania miliardera żyła cała Holandia, media każdego dnia relacjonowały rozwój wydarzeń. Po uwolnieniu Alfred Heineken z determinacją walczył o schwytanie i surowe osądzenie porywaczy, którym udało się zbiec zagranicę.

Książka „Porwanie Heinekena”, która lada dzień pojawi się w polskich księgarniach, jest relacją jednego z porywaczy, Cora van Houta, spisaną przez holenderskiego dziennikarza śledczego, Petera R. de Vriesa. Przedstawia drobiazgowe przygotowania porywaczy, przebieg akcji, okoliczności przekazania okupu oraz ostatecznego ujęcia przestępców przez policję

W posłowiu do książki czytamy:

Autor książki przeprowadzał w 1986 roku, w okresie czterech tygodni, wywiady z porywaczami Corem van Houtem i Willemem Holleederem, podczas ich „aresztu hotelowego” we francuskiej miejscowości Evry, gdy czekali na ekstradycję do Holandii. (…) Autor opierał się na dokumentach policji liczących razem kilka tysięcy stron, zawierających zarówno rozmaite fakty, jak i kulisy sprawy, co pozwoliło na zweryfikowanie i uzupełnienie zeznań van Houta i Holleedera o brakujące detale i zdarzenia, przy których oni sami nie byli obecni.

Ta głośna historia została dwukrotnie sfilmowana. W wersji z 2011 roku Alfreda Heinekena zagrał Rutger Hauer, w filmie z 2015 roku w jego rolę wcielił się sam Anthony Hopkins. Od 20 czerwca film jest dostępny w Polsce na DVD.

„Porwanie Heinekena” od 25 lat jest najlepiej sprzedającą się w Holandii książką opisującą przestępstwo

gah/informacja prasowa

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.