Spowiedź księdza Twardowskiego

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot.wikimieda commons
fot.wikimieda commons

Kiedy się urodził, trwała pierwsza wojna światowa. Rosjanie wyszli z Warszawy, ich miejsce zajęli Niemcy. Jan Twardowski, rocznik 1915, dokładnie dzisiaj, 1 czerwca, miałby sto lat.

Z ks. Janem Twardowskim przeprowadziłam przed laty wywiad - rzekę pt. „Zgoda na świat”. Gdy zaglądam do tych wywiadów dzisiaj, w 100 rocznicę urodzin księdza, widzę, że tematy, jakie porusza są wciąż aktualne. W tych rozmowach, tak zresztą jak w całej jego poezji, widoczna jest akceptacja życia i losu ludzkiego. Widać to przede wszystkim w zachwycie światem natury. Uważał, że zbliża ona człowieka do Boga.

„Świat przyrody ukazuje bogactwo Stwórcy. Nikt z ludzi nie wymyśliłby przecież tak wielkiej harmonii w naturze”

-– mówił.

Temat ten ks. Twardowski ujmował w tych wywiadach z niepowtarzalną prostotą, ale zarazem głębią. Podkreślał, że piękno można dostrzec również w naturze, mimo że z pozoru może wydawać się groźna.

„W burzy też można dostrzec niesamowite piękno. Uważam, że człowiek powinien starać się dostrzegać raczej piękno niż grozę. Nie tylko dopatrywać się tego, co niesie zło, przerażenie, ale co może być źródłem dobra. Tak wiele jest uroku i piękna nawet w burzy i piorunie” .

Przez naturę, zdaniem księdza, kocha człowieka Bóg. Jak mówił w wywiadzie:

„Na przykład przez zwierzęta. Jeśli się do nas łasi pies, może to znaczyć, że Bóg poprzez swoje stworzenie okazuje swoją życzliwość. Bóg sam jest niewidzialny, może więc działać jedynie poprzez świat, a więc poprzez wszelkie stworzenie na tym świecie” .

Akceptacji życia sprzyja, zdaniem poety, poczucie humoru. Kiedy pytałam go, skąd w jego wierszach tak wiele humoru, odpowiadał:

Humor pomaga żyć. Chroni przed patosem. Jest dla człowieka ratunkiem, ma funkcję leczniczą, oczyszczającą.

Smutek zaś uznawał za grzech przeciw nadziei. Mówił:

Chrześcijaństwo nie pozwala na rozpacz. Chrześcijańska nadzieja jest wiarą, że spełnią się wszystkie obietnice, które dał nam Bóg. Nie ma więc powodu do smutku.

Rozmowy prowadziłam z księdzem także na temat literatury. Poeta, polonista, rozmiłowany w literaturze, wiele dzieł znał na pamięć i chętnie cytował je, by wyjaśnić uniwersalne prawdy o człowieku i świecie. Problem życia po śmierci ukazywał na przykład przywołując „Boską Komedię” Dantego.

Wędrówka Dantego po zaświatach stanowi wyraz ludzkiej ciekawości, jak wygląda życie po śmierci. Uważam jednak, że Dante w jakimś sensie utrwalił złe wyobrażenie o tych sprawach. Opisywał bowiem piekło i niebo jako konkretne miejsca we wszechświecie. Tymczasem niebo, czyściec i piekło to przecież stany, które znajdują się poza granicami czasu i przestrzeni.

Wyobraźnia Dantego, zdaniem ks. Tawardowskiego, jest bardzo ludzka, z natury więc nie do końca prawdziwa.

O cierpieniu ks. Twardowski mówił w „Zgodzie na świat” na przykładzie „Dżumy” Camusa. Krytykował przesłanie książki, że heroizm polega na mężnym dźwiganiu bezsensownego cierpienia i wyjaśniał, że cierpienie „ma ukryty sens”. I że jest ono „tajemnicą, którą najtrudniej zrozumieć” i że człowiek powinien szanować to, co go w życiu spotyka, nawet nie rozumiejąc tego. Zgodzić się, że to tajemnica”. Najsłynniejszy chyba wiersz Twardowskiego: „Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą”, zrobił wręcz oszałamiającą karierę. Zaczął żyć własnym życiem, obecny na plakatach, używany jako motto koncertów, jego fragmenty pojawiają się też na nekrologach czy na nagrobkach. Sam autor jednak nie pisał tego wiersza z myślą o śmierci.

Ludzie przecież często odchodzą od nas już tutaj, na ziemi. Odgrywali jakąś rolę i nagle ta rola, zdawałoby się bardzo ważna, się skończyła. Coś się kończy – nie wiadomo dlaczego. Myślę, że to bardziej zaskakujące od śmierci

-– tłumaczył.

Kiedyś ks. Twardowski wybrał się do spowiedzi . Jako pokutę ksiądz zadał mu przeczytać kilka wierszy księdza Twardowskiego.

One bardzo księdzu pomogą

-– usłyszał.

Cały artykuł - w najnowszej „Niedzieli”

Autor

Na chłodne dni... ciepłe e-booki w prezencie! Sprawdź subskrypcję Premium wPolityce.pl   Sieci Na chłodne dni... ciepłe e-booki w prezencie! Sprawdź subskrypcję Premium wPolityce.pl   Sieci Na chłodne dni... ciepłe e-booki w prezencie! Sprawdź subskrypcję Premium wPolityce.pl   Sieci

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych