ARanking Łukasza Adamskiego. Zapewne sporo zaskoczeń. Zgadzacie się z tym wyborem?
10. Czułe słówka (1983)
Historia matki i córki (Shirley MacLaine i Debra Winger), które szukają romantycznej miłości. Upadki, wzloty, dramat, miłość- wszystko przeżywają razem. A w tle śmiertelna choroba i nadchodząca śmierć. 5 Oscarów za jeden z najbardziej wzruszających filmów w historii kina. Plus Jack Nicholson!
9. Milred Pierce (2011)
Wielu woli wersję filmu z 1945 roku. Ja jednak kocham miniserial HBO z wielką Kate Winslet w główniej roli. Poruszająca historia siły ducha matki dwóch córek, która po rozstaniu z mężem jest zmuszona sama utrzymywać rodzinę. Gdy nie udaje jej się znaleźć pracy w charakterze gospodyni domowej, kryjąca w sobie wielkie talenty kobieta zatrudnia się w niewielkiej restauracji i szybko staje się… potentatką kulinarną. Oto nie tylko amerykański duch, ale matczyna determinacja. Budujący serial.
8. „Alicja już tu nie mieszka” (1974)
Najspokojniejszy i najbardziej wzruszający film Martina Scorsese z ery przed jego gangsterskimi majstersztykami. Wielka rola Ellen Burstyn ( Oscar), która samotnie wychowuje córkę ( nieletnia Jodie Foster) i pragnie zrobić karierę jako wokalistka. Piękne dzieło o macierzyństwie i rasowe kino drogi z Krissem Krisstofersonem na pokładzie.
7. Mógłby się pojawić tutaj równie dobrze „Volver” bowiem Almodovar lubuje się w opowieściach o matkach. Wybieram jednak „Wszystko o mojej matce” (1999) z uwagi na szerszy kontekst. Jest to film o wiecznej matczynej miłości, której nie może przerwać nawet śmierć. Manuela traci syna w wypadku samochodowym i udaje się do Barcelony, gdzie pustka po jej głębokich uczuciach zostanie w niespodziewany sposób wypełniona. Kontrowersyjne dzieło bo pełne libertynizmu i Almodorowskiej przewrotności. Ale jednak chwyta za serce. Mój ulubiony film hiszpańskiego skandalisty.
6. „Maska” (1985). Wielkie kino o głębokiej relacji matki z niepełnosprawnym synem ( Eric Stoltz), który ma potwornie zniekształconą twarz. Cher jako wolna duchem i trochę infantylna, ale pełna poświęcenia i bezwarunkowej miłości kobieta tworzy swoją najlepszą rolę w karierze. Oto miłość czysta, bezwarunkowa i niemożliwa do pokonania przez jakiekolwiek przeciwności losu.
5. „Bellissima” (1951). Perełka neorealizmu Luciano Viscontiego. Anna Magnani wciela się w kobietę z robotniczego środowiska, której córka staje do konkursu piękności w Rzymie. Kobieta jest zdecydowana zrobić wszystko by jej córka odniosła sukces we włoskim szołbiznesie. Kapitalna satyra na świat włoskiego kina lat 50-tych. Magnani zagrała również matkę-prostytutkę u Pasoliniego w „Mama Roma”, która w determinacji nie ustępuje matce od Viscontiego. Z przyczyn czysto subiektywnych wolę jednak ten film.
4. „Dziecko Rosemary” (1968). Co zrobi matka by nie oddać dziecka diabłu? Albo co zrobi niestabilna emocjonalnie matka przyciśnięta do ściany przez presję otoczenia? Dwojako można odczytywać arcydzieło Romana Polańskiego. Nie ważne jednak czy jest to film o narodzeniu antychrysta czy chorobie psychicznej. Jest to przede wszystkim film o matczynej miłości. Mia Farrow tworzy portret kobiety, która zrobi wszystko by jej dziecko nie zostało zostawione na pastwę diabolicznych sąsiadów. Scena z „oczami dziecka” w kołysce to kwintesencja matriarchatu.
3. „Pasja”, (2004). Wystarczy spojrzenie Maryi na mękę swojego syna. Wystarczy jeden grymas, mrugnięcie i oddech by poczuć czym jest relacja matki z synem. Wielka rola rumuńskiej aktorki Mai Morgenstern, która znakomicie pokazała matczyną miłość wobec wcielonego Boga w scenach takich jak ta:
2. „Forrest Gump” (1994). Kim byłby Forrest bez czuwającej nad nim mamy o łagodnej twarzy Sally Field? Z pewnością nie stałby się ikoną amerykańskiego snu, gdzie nawet półgłówek może zostać milionerem. To ona chroniła go przed szyderstwem otoczenia, odrzuceniem i…a zresztą. Przecież ten film oglądał każdy! A scenę synowskiej miłości zna każdy kinoman na pamięć.
1.Oszukana (2008).
Porażający i powalający film Clinta Eastwooda o walce matki, która wbrew otoczeniu próbującego zrobić z niej wariatkę, walczy o prawdę o własnym dziecku. Angelina Jolie wciela się w Christine Collins, która wychodzi do pracy i zostawia jak zwykle syna Waltera w domu. Gdy wraca, dziecka nie ma. Co się z nim stało? Czy został porwany? Uciekł? Po jakimś czasie „zguba” się odnajduje. Problem w tym, że nie jest to dziecko Christine. Otoczenie wmawia Christine, że jej syn wrócił tylko się…zmienił. Dla każdego rodzica ten film jest ciosem między oczy. Jednocześnie to najpełniejszy i najpiękniejszy obraz matki w kinie..oparty na faktach, co jeszcze wzmacnia jego siłę.
Ł.A
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/254144-dzis-dzien-mamy-oto-top-10-najciekawszych-matek-w-kinie
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.