Filmowo, muzycznie, celebrycko… Zapraszamy na kulturalny flesz dnia!

Szykuje się kolejna ekranizacja losów Jackie Kennedy, żony prezydenta USA Johna Kennedy’ego. W rolę słynnej amerykańskiej pierwszej damy ma wcielić się Natalie Portman.

Chcemy pokazać moment, w którym Jackie Kennedy zyskała status ikony, ale jednocześnie straciła wszystko, co było dla niej ważne -

mówi Vincet Maraval z firmy Wild Bunch odpowiedzialnej za produkcję filmu „Jackie” (cyt. za tvn24.pl).

Co ciekawe, film wyreżyseruje Pablo Larrain, który zdobył rozgłos za sprawą kontrowersyjnego filmu o ośrodku dla księży pedofili.

Czy również w przypadku biografii Jackie Kennedy będzie próbował szokować? Amerykanie mu tego nie wybaczą…

---

A teraz coś dla fanów historii obrazkowych… Seth Rogen zamieścił w sieci zdjęcie przedstawiające Dominica Coopera w tytułowej roli do filmu „Preacher” (pol. „Kaznodzieja”).

Obraz będzie ekranizacją kultowego komiksu.

Głównym bohaterem komiksu „Preacher” jest Jesse Custer, kaznodzieja z małego miasteczka w Teksasie, który w wyjątkowych okolicznościach otrzymuje nadprzyrodzoną moc głosu bożego - ludzie wierzą we wszystko, co powie lub nakaże im Jesse. Custer ma do spełnienia misję: musi odszukać Boga, który ukrywa się na ziemi -

relacjonuje Stopklatka.pl.

Fani tradycyjnej wersji „Kaznodziei” już wiedzą z czym to się je…

---

Nie tylko Maleńczuk komentuje sukces wyborczy Pawła Kukiza. Teraz do doskonałego rezultatu byłego wokalisty zespołu Piersi w wyborach prezydenckich odniósł się Krzysztof Skiba.

On się nadaje na polityka, ma charyzmę. Niektórzy przyrównują go do Lecha Wałęsy, Andrzeja Leppera. Zwyciężyło to, że przeciwny go zlekceważyli. Przemówił do ludzi sfrustrowanych. Pomogło mu dziadostwo Platformy i łajzostwo SLD -

powiedział lider zespołu Big Cyc na antenie TVN24.

Może Kukiz powinien pomyśleć o stworzeniu Partii Artystów Scen Polskich? Skrót bez znaczenia…

---

We współczesnym świecie można sprzedać wszystko. Jak informuje „Fakt”, jedna ze stacji telewizyjnych chce stworzyć reality show o wychodzeniu z alkoholizmu. Na jego bohaterkę jest typowana… Agnieszka Kotulanka.

Producenci liczą na to, że duże pieniądze skuszą aktorkę, która ma problemy finansowe i że ona zgodzi się, by towarzyszyły jej kamery. Oczywiście pomysłodawcy zdają sobie sprawę, że to duże ryzyko. Nigdy nie wiadomo, czego się spodziewać. Ale oglądalność na pewno by to rekompensowała -

mówi tabloidowi osoba pracująca przy produkcji programu.

Ciekawe, co na to sama zainteresowana. Czy ktoś zapytał ją o zdanie?

gah