Ex lider BRYGADY KRYZYS już nie widzi polityki miłość PO. „Nienawiść zalewa nam mózgi"

Tomasz Lipiński, legenda punkrockowego podziemia lat 80-tych, założyciel zespołów Brygada Kryzys i Tilt niegdyś popierał PO i Donalda Tuska. W 2007 roku pozwolił wykorzystać w kampanii swoją słynną piosenkę . „Jeszcze będzie przepięknie”. Od jakiegoś czasu muzyk oddalał się od rządzącej ekipy. Już w 2011 roku mówił o rozczarowaniu względem PO, choć jednocześnie nie skręcał w stronę PiS.

Teraz napisał na Facebooku co myśli o wyborczym starciu Andrzeja Dudy i Bronisława Komorowskiego.

Żaden wynik wyborów w Polsce nie jest i nie będzie dobry

pisze muzyk. Choć w 2007 r. Lipiński był członkiem honorowym komitetu poparcia Platformy Obywatelskie,j dziś zauważa agresję również po stronie popieranej niegdyś przez siebie ekipy.

Nienawiść zalewa nam mózgi, zaślepia, pozbawia rozsądku nawet tych, co zdawali się nie być tego rozsądku pozbawieni.

Twierdzi, że żaden wynik wyborów w Polsce nie jest i nie będzie dobry. Dlaczego?

Ponieważ nie jesteśmy narodem, nie jesteśmy społeczeństwem, jesteśmy zbieraniną wrogich, nienawidzących się wzajemnie plemion. Każde z plemion kieruje się wyłącznie dobrem swojego plemienia; innym na pohybel! Ci, których taka sytuacja boli, są zbyt nieliczni.

Lipiński bardzo gorzko pisze o plemienności Polaków.

Znakomicie mobilizujemy się, gdy trzeba komuś zrobić na złość, dlatego do wyborów też idziemy na złość innym plemionom. Nie ma dialogu, nie ma poszukiwania wspólnego dobra, nie ma świadomości wspólnego interesu - dobre dla Polski jest tylko to, co dobre dla mnie i moich współplemieńców.

Zdaniem muzyka czeka nas przez to katastrofa.

Jesteśmy jak flotylla »Titaniców « na morzu nienawiści”.

Q/Facebook