Nie każdego stać na taki gest. Małgorzata Ostrowska-Królikowska sfinansowała edukację dziewczyny z dalekiej Etiopii w Polsce.

Jak przyznaje aktorka, wpływ na jej decyzję miała podróż do Afryki, jaką odbyła kilka lat temu. Właśnie w Etiopii propagowała szczepienia przeciwko tężcowi. Sytuacja, jaką zastała na miejscu, wstrząsnęła aktorką na tyle, że postanowiła - w miarę swoich możliwości - pomóc.

Po takiej podróży wszystko się przewartościowuje. Człowiek nie jest już rozwydrzony, nie uważa, że wszystko mu się należy -

powiedziała magazynowi "Twoje Imperium" Ostrowska-Królikowska.

Serialowa Grażynka z "Klanu" postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce i wesprzeć etiopską studentkę.

Decyzja o udzieleniu pomocy tej dziewczynie wydała mi się oczywista po mojej wizycie w tym kraju. Tam naprawdę ludziom żyje się ciężko. Trzeba zrobić wszystko, by to zmienić -

podkreśla aktorka.

Trzeba docenić taki gest. Nie brakuje gwiazd, które mają na swoim koncie więcej ról, niż Małgorzata Ostrowska-Królikowska, często dostają znacznie bardziej atrakcyjne propozycje zawodowe, ale żadna z nich nie pokusiła się o udzielenie tak realnej pomocy. Pozować na ściankach organizacji charytatywnych i występować w spotach fundacji potrafi każdy. Jednak nie każdego stać (w sensie mentalnym, a nie materialnym) na sypnięcie własnym groszem, by pomóc drugiemu człowiekowi.

Dlatego tym większe słowa uznania dla pani Małgorzaty!

gah/Twoje Imperium/fakt.pl